Polacy, którzy łudzą się, iż Rosja stanowi światłą alternatywę dla zgniłego Zachodu, znów mają poważny problem. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych publikuje bowiem coroczny raport o poszczególnych krajach, w którym ocenia je, wykorzystując polityczne poprawne słowobije, takie jak antysemityzm, rasizm, ksenofobia i dyskryminacja. W raporcie tym jest też mowa o Polsce. Co ciekawe, w najnowszej odsłonie, Moskale zaatakowali bezpośrednio naszą redakcję i wydawnictwo Magna Polonia.
Magna Polonia znalazła się na celowniku rosyjskiego MSZ. Moskwa co roku publikuje raport pt. O sytuacji związanej z gloryfikacją nazizmu, szerzeniem się neonazizmu i innych praktyk przyczyniających się do eskalacji współczesnych form rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji.
Jak czytamy we wstępie: niniejszy raport stanowi kontynuację wysiłków Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej mających na celu zwrócenie uwagi na przejawy różnych form gloryfikacji ruchu nazistowskiego, neonazizmu, rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji, w obcych krajach.
Jak widzimy, Rosja prowadzi własną zabawę w “tropienie faszyzmu”, która stanowi lustrzane odbicie działań podejmowanych przez Unię Europejską, USA i Izrael oraz poszczególne, lewicowe NGOsy, typu “Nigdy Więcej” czy OMZRiK.
W zakładce dotyczącej Polski, czytamy m.in. Władze polskie aktywnie realizują „politykę historyczną”, dążąc do zafałszowania historii II wojny światowej w imię poprawy wizerunku kraju. Związki przyczynowo-skutkowe i ocena wydarzeń tego tragicznego dla całej ludzkości okresu są celowo zniekształcane, aby dostosować je do sytuacji politycznej. Krążą tezy zaprzeczające decydującemu udziałowi Armii Czerwonej w pokonaniu hitlerowskich Niemiec i podejmuje się wysiłki mające na celu wyeliminowanie w Polsce sowiecko-rosyjskiego dziedzictwa wojennego.
Zadanie wyparcia ze świadomości społecznej nie tylko pamięci o roli Armii Czerwonej, której 600 tysięcy żołnierzy i oficerów zginęło podczas wyzwalania Polski spod nazistów, ale także ocalenia narodu polskiego od fizycznej zagłady przez nazistów, zostało oficjalnie ogłoszone. Radziecki personel wojskowy pojawia się w polu informacji publicznej wyłącznie w sposób negatywny; oskarża się go bezpodstawnie i poza kontekstem wydarzeń historycznych o popełnienie zbrodni przeciwko ludności cywilnej i infrastrukturze cywilnej.
Równolegle propagowana jest idea podwójnej okupacji Polski – hitlerowskiej i sowieckiej. Sama Polska jest pozycjonowana przez lokalną propagandę wyłącznie jako główna ofiara „dwóch totalitaryzmów”. W mediach głównego nurtu hitlerowskie Niemcy i ZSRR, „sprzymierzone z nim”, przypisuje się równą odpowiedzialność za rozpoczęcie wojny. W tym celu przyjęto choćby uchwałę polskiego Sejmu we właściwym kierunku. Do relacjonowania zbrodni nazistowskich stosuje się podejście selektywne.
Fałszywą politykę historyczną aktywnie wspierają przywódcy Polski, wygłaszając stosowne oświadczenia publiczne. Podobne podejście prezentuje także Instytut Pamięci Narodowej. Polska propaganda państwowa główny nacisk kładzie nie na 1 września 1939 r. (atak III Rzeszy na Polskę), ale na 17 września 1939 r. (początek kampanii wyzwoleńczej Armii Czerwonej na zachodniej Ukrainie i zachodniej Białorusi; w Polska wersja tej historii brzmi: „zdradziecki atak ZSRR na Polskę”, który rzekomo doprowadził do ostatecznej utraty niepodległości i podziału państwa polskiego).
W dalszej części wpisu dotyczącego Polski, poświęcono miejsce naszemu wydawnictwu.
W kwietniu 2022 r. skrajnie prawicowa grupa medialna Magna Polonia ponownie opublikowała antysemicką książkę „Poznaj Żyda!”, która opisuje Żydów jako „plemię pasożytnicze”. Książka ta, napisana przez polskiego publicystę i konserwatystę T. Jeske-Choińskiego, ukazała się po raz pierwszy w 1912 roku. Na łamach nacjonalistycznego kanału YouTube „Media Narodowe” odbyła się dyskusja na temat tej książki dyskusja z dyrektorem „Magna Polonia”, Przemysławem Holocherem. To nie pierwszy raz, kiedy wydawnictwo publikuje takie treści.
NASZ KOMENTARZ: Jak widzimy, na celownik biorą nas nie tylko krajowi cenzorzy, Żydzi i szabesgoje oraz upolitycznione, lewicowe organizacje pokroju OMZRiK, ale także Rosja, która -gdy chodzi o żydowskie interesy oraz zwalczanie polskich patriotów- jest ich bliskim sojusznikiem. Wszyscy oni chętnie szastają wobec Polaków epitetami typu “faszyści”, “naziści”, “antysemici”, “skrajna prawica” itp. Dziwnym trafem z żadnej z tych stron, nie padają ARGUMENTY, obalające rzekomo błędne tezy z publikowanych przez nas książek, w tym z prac Teodora Jeske-Choińskiego.
Gdzie szukać przyczyn jednomyślności putinowskiej Rosji oraz jego polskojęzycznych sojuszników? To bardzo proste – jeszcze w 1926 roku moskiewskie politbiuro przyjęło uchwałę, w której padło zalecenie, by z polskimi patriotami walczyć pod hasłem “antyfaszyzmu”. Jak widać, bolszewickie wytyczne wciąż są realizowane.
Polecamy również: Ruszyła oficjalna, lewicowa kampania promująca bezdzietność