Arkadij Wołoż, założyciel firmy Yandex, powiedział w wywiadzie dla Bloomberga, iż po oświadczeniu Władimira Putina, który życzył mu zdrowia, po raz pierwszy zatrudnił ochroniarzy.
Nastąpiło to po tym, gdy biznesmen wydał antywojenne oświadczenie potępiające atak Rosji na Ukrainę. „Kategorycznie sprzeciwiam się barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę, gdzie, jak wielu, mam przyjaciół i krewnych. Jestem przerażony faktem, iż każdego dnia bomby spadają na domy Ukraińców” — oświadczył wówczas Wołoż. Miesiąc później, we wrześniu 2023 r., Władimir Putin skomentował jego słowa, nazywając je „wymuszonymi”.
— Mieszka w Izraelu, mogę sobie wyobrazić, iż aby żyć tam na dobrym poziomie i mieć dobre relacje z władzami, jest zmuszony do składania pewnych oświadczeń. Siedział cicho przez długi czas, a potem zdecydował się wydać oświadczenie. Niech go Bóg błogosławi, niech mu się tam dobrze żyje. Nie jesteśmy tym szczególnie dotknięci — powiedział Putin.
Jednocześnie nazwał Wołoża utalentowanym człowiekiem. Jak zauważa Bloomberg, Putin poczynił podobne uwagi na temat Jewgienija Prigożyna, założyciela PMC Wagner, który zginął w katastrofie lotniczej w regionie Tweru.
Władimir Putin i Arkadij Wołoż podczas wizyty w moskiewskim biurze Yandex. Moskwa, 21 września 2017 r.
Arkadij Wołoż przyznał, iż słowa Putina wywołały u niego stres, ale stara się o tym nie myśleć. W wywiadzie podzielił się również szczegółami sprzedaży rosyjskiego biznesu Yandex. „Nie straciłem wszystkiego. Pozwolili nam odejść z pewnymi oszczędnościami. To był exodus, taki jak z Egiptu” — dodał.
Ponadto założyciel Yandex wyjaśnił, dlaczego publiczne potępienie rosyjskiej inwazji na Ukrainę zajęło mu półtora roku. Według Wołoża najpierw musiał przenieść ok. 1000 pracowników firmy, którzy chcieli opuścić Rosję.
Sankcje wobec Arkadija Wołoża związane z rosyjską inwazją na Ukrainę zostały nałożone w czerwcu 2023 r. W sierpniu tego samego roku publicznie sprzeciwił się wojnie i usunął wszelkie wzmianki o Rosji ze swojej strony internetowej. Następnie Wołoż zwrócił się do Unii Europejskiej o zniesienie nałożonych na niego sankcji.
W marcu 2024 r. Unia Europejska usunęła Wołoża z listy sankcyjnej. Wraz z nim sankcje zostały zniesione wobec 11 innych osób.