Opis stanu faktycznego
Sąd Rejonowy we Wrocławiu wyrokiem z 17.10.2023 r., XII K 342/21, uniewinnił oskarżonego M.P. od zarzutu popełnienia czynu polegającego na tym, iż w okresie od 27.9.2017 r. do 28.9.2017 r. w W., pełniąc funkcję Kierownika Serwisu Oddziału spółki E. i będąc osobą kierującą pracownikami, odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku i przez niewłaściwą organizację pracy i prowadzony nadzór nad podległymi mu pracownikami naraził pracownika K.M. na bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mianowicie nie zareagował na fakt, iż osoba nieupoważniona wydała pokrzywdzonemu K.M. polecenie wymiany chwytaka przy wózku widłowym Y., czym naruszył przepisy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, dopuszczając do wykonywania pracy przez pokrzywdzonego, który nie posiadał uprawnień do konserwacji transportu bliskiego – wózków jezdniowych z mechanicznym urządzeniem podnoszenia – wydanych przez Urząd Dozoru Technicznego.
W konsekwencji pokrzywdzony doznał obrażeń zakwalifikowanych jako średni uszczerbek na zdrowiu w postaci naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni.
Czyn oskarżonego wypełnił znamiona przestępstwa określone w art. 220 § 1 KK i art. 157 § 1 i 3 KK w zw. z art. 11 § 2 KK.
Po rozpoznaniu apelacji Prokuratora Rejonowego w W., w której zarzucono szczegółowo opisany błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z 7.5.2024 r., IV Ka 30/24, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w W.
Skargę na wyrok Sądu odwoławczego wniósł obrońca oskarżonego i zaskarżając go w całości zarzucił naruszenie art. 437 § 2 KPK przez uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, podczas gdy brak jest przesłanek pozwalających Sądowi na takie działania, co też potwierdziła treść uzasadnienia wyroku.
Podnosząc powyższy zarzut, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w W., jako sądowi odwoławczemu, do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu skargi wniesionej przez obrońcę oskarżonego, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego skarga jest zasadna.
Zgodnie z art. 539a § 3 KPK skarga od wyroku sądu odwoławczego uchylającego wyrok sądu pierwszej instancji i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania przysługuje wyłącznie z powodu naruszenia art. 437 KPK lub z powodu uchybień określonych w art. 439 § 1 KPK. Oznacza to, iż zasadność skargi może wynikać z zaistnienia w sprawie bezwzględnej przyczyny odwoławczej, braku konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości lub naruszenia przez sąd odwoławczy reguły ne peius, o której mowa w art. 454 § 1 KPK. W obecnym stanie prawnym regułą jest zatem prowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji i orzekanie reformatoryjne, a orzeczenie kasatoryjne sądu odwoławczego jest dopuszczalne w wyjątkowych przypadkach.
Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego, formalną podstawą uchylenia wyroku Sądu I instancji była konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości. Przesłanka ta w przedmiotowej sprawie jednak nie wystąpiła, a tym samym orzeczenie kasatoryjne Sądu odwoławczego było bezpodstawne. Przesłanka ta bowiem aktualizuje się jedynie wtedy, gdy w postępowaniu pierwszoinstancyjnym doszło do takiego naruszenia norm prawa procesowego, które w realiach konkretnej sprawy podważa rzetelność całego tego postępowania, co przemawia za powtórzeniem (przeprowadzeniem na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie I instancji (zob. uchwałę SN z 22.5.2019 r., I KZP 3/19, Legalis; wyrok SN z 9.2.2021 r., V KS 2/21, Legalis).
W sytuacji, gdy nie zachodzą powyższe okoliczności, postępowanie dowodowe w uzupełniającym zakresie powinien przeprowadzić sąd odwoławczy (zob. np. wyrok SN z 20.10.2022 r., III KS 63/22, Legalis).
W przedmiotowej sprawie nie zachodziły okoliczności uzasadniające konieczność przeprowadzenia od nowa wszystkich czynności procesowych dokonanych przez Sąd I instancji. Sąd odwoławczy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał, że: „ustalenia Sądu Rejonowego dotyczące niedopełnienia obowiązków z zakresu bhp przez oskarżonego nie uwzględniały wszystkich dostępnych dowodów”. Sąd podał przy tym konkretne okoliczności, które w jego ocenie nie zostały dostatecznie zbadane (kwestia polecenia wymiany chwytaka przy wózku widłowym). Niemniej stwierdzenie, iż „Sąd I instancji mało wnikliwie zajął się tym elementem stanu faktycznego (kwestii odpowiedzialności za organizację bezpiecznego miejsca pracy), zbagatelizował jego wagę, przyjmując przedwcześnie w tej sytuacji, iż nie można ustalić, kto polecił pokrzywdzonemu pracę” bynajmniej nie uzasadniała tezy o konieczności przeprowadzenia przewodu w całości od nowa. Sąd odwoławczy wykazywał raczej, iż „nie została zgromadzona pełna baza dowodowa”, a zatem materiał dowodowy należałoby uzupełnić. Potwierdza to zresztą stanowisko Sądu, zgodnie z którym należało „wziąć pod uwagę, skonfrontować i podać do wzajemnej weryfikacji” konkretne dowody: z zeznań pokrzywdzonego oraz świadka T.C., a ponadto z protokołów ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku.
Tymczasem Sąd odwoławczy w sprawie zignorował posiadanie własnej kompetencji do prowadzenia postępowania dowodowego, podnosząc, że: „Sąd Rejonowy nie wyjaśnił wszystkich istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, a uchybienia te „są na tyle istotne, iż uniemożliwiają merytoryczną ocenę trafności rozstrzygnięcia, zaś Sąd odwoławczy ma utrudnione możliwości przeprowadzania na nowo postępowania dowodowego co do istoty sprawy celem prawidłowego ustalenia stanu faktycznego, albowiem co do zasady zadanie to spoczywa na Sądzie I instancji”.
Jak widać, Sąd odwoławczy choćby nie usiłował wykazywać, iż w sprawie zachodziła konieczność przeprowadzenia postępowania „w całości”. Argumentacja sprowadza się w zasadzie do zarzutu, iż Sąd I instancji nie przeprowadził „wszystkich” niezbędnych dowodów, oraz do twierdzenia, iż zasadniczo istotne dla sprawy dowody powinny być przeprowadzone przez Sąd I instancji. Takie stanowisko w obecnym stanie prawnym należy jednak uznać za interpretację contra legem. Truizmem jest bowiem, iż w modelu reformatoryjnym choćby poważne braki w zakresie zgromadzonego przez Sąd I instancji materiału dowodowego nie implikują konieczności wydania wyroku kasatoryjnego, o ile nie zachodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego „na nowo”, a ponadto „w całości”.
Sąd odwoławczy, nie wykazując na tyle poważnych braków i wad dotychczasowego postępowania, aby powodowały one konieczność powtórzenia czynności procesowych dokonanych w toku rozprawy przed Sądem I instancji, naruszył art. 437 § 2 KPK. Ze względu na powyższe racje należało na podstawie art. 539e § 2 KPK w całości uchylić zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w W. i przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Komentarz
Warto, ponad wszelką wątpliwość, wskazać, iż nie wystąpiły jakiekolwiek przeszkody w samodzielnym procedowaniu przez Sąd odwoławczy przy ocenie oraz uzupełnieniu materiału dowodowego. Godzi się przypomnieć, iż de lege lata sąd odwoławczy według modelowej powinności sam przeprowadza dowody, a nie – w celu ich przeprowadzenia – uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Prowadzenie własnego postępowania dowodowego przez sąd odwoławczy stanowi regułę, zwłaszcza w świetle dyspozycji art. 452 § 2 KPK. Jedynie wyjątkowo, kiedy bez ponowienia wszystkich dowodów nie jest możliwe wydanie trafnego rozstrzygnięcia, sąd odwoławczy może wyrok sądu I instancji uchylić i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania (zob. wyroki SN z: 20.12.2018 r., IV KS 29/18, Legalis; 4.7.2019 r., V KS 18/19, Legalis).
Wyrok Sądu Najwyższego z 22.10.2024 r., I KS 33/24, Legalis