Między gapą a dwugłowym orłem państwo Polan istniało
Przez wieki dwóch zaborców wielce zabiegało
Aby kraju nad Wisłą na mapie nie umieszczać
Starali się bardzo aby Rzeczpospolitej nie wskrzeszać
Minęły dwa wieki a Sławianie powstali
Znaleźli drogę do odzyskania swych podwalin
Ruszyli przeciwko zaborcom, pokazali hart ducha
Nie była Sławianom straszna kostucha
Cięli, głowy okupantów obrzynali
Tak jak twarda była ich broń ze stali
Przez wiry historii pokazali wolę
Aby następne pokolenia miały wybór, a nie niewolę
Dziadowie nasi z Niebiesi patrzą
Dlaczego ich wnukowie o wolność nie walczą
Kiedy do Sądu Ostatecznego przyjdzie
Głupi wnukowie nie staną w Piotrowej przyzbie
Nie powiedzą: "Zrobiliśmy wszystko"
Bo będą zapatrzeni w swe stanowisko,
Że nie warto było walczyć o wolność
Przecież lepiej było zniweczyć wszystko.
Lepiej być młodym i pięknym oportunistą,
Niż poświęcić swój los dla lokalnych "faszystów"
Dziadowie nasi, praszczurowie Sławianie,
Odmówcie pacierz za swoich prawnunków
Nic bez waszego wstawiennictwa się nie stanie
Jeśli Wszechmocny nie ubije tych tłuków.
Kiedy nadejdzie kres naszego Narodu,
Stańmy przed Bogiem w prawdzie bez swady,
Powiemy: Tak! Walczyliśmy o dobro i brak głodu!
Nie mamy nic ale nie szkodziliśmy nikomu
Stajemy w prawdzie i sprawiedliwości
Bóg nam błogosławił w naszej szczerości
Opłakujemy tych co nie z nami i zdrajców rozgrzeszamy
Pobłogosław i wybacz nam Panie
Pozdrawiam
Grafika: Leonardo.AI
