PKW zliczyła już wszystkie głosy oddane w II turze wyborów na prezydenta RP. Rafał Trzaskowski otrzymał 10 237 177 głosów, czyli 49,11 proc., a Karol Nawrocki dostał 10 606 628 głosów, czyli 50,89 proc., i tym sposobem wygrał. O jego zwycięstwie zadecydowało mniej niż 400 tys. głosów wyborców (przy frekwencji 71,63 proc.).
Jakub Żulczyk o wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich 2025
Jakub Żulczyk postanowił dość gwałtownie skomentować wyniki tegorocznych wyborów prezydenckich. "Jesteśmy potwornie podzieleni, rozwalili nas jako społeczeństwo i to jest straszne, a nie fakt iż wygrał Nawrocki" – zaczął swój wpis na Facebooku autor powieści "Wzgórze psów", który swego czasu został oskarżony przez prokuraturę o znieważenie prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Pisarz zasugerował, iż podział w polskim społeczeństwie najbardziej ucieszy prezydenta Rosji Władimira Putina. "Kto jest z powodu tego podzielenia najbardziej przeszczęśliwy, nie trzeba tłumaczyć, podpowiedź: lubi botoks, hokej i jeżdżenie na niedźwiedziu" – wyjaśnił.
"Ja tam nie zamierzam szlochać, wygłupiać się ani się nigdzie wyprowadzać. Paru mi pisało iż "głosuję aby takim lewakom jak ty pękła d**a". Znajdźcie sobie lepsze motywacje, d**a jest cała. Przeżyłem 10 lat z PiSowskim prezydentem" – czytamy na profilu Żulczyka.
Na zakończenie wpisu popularny autor dodał, iż kandydat KO Rafał Trzaskowski i premier Donald Tusk "naprawdę koncertowo to wszystko z**bali". "I dowieźli Polsce zwycięstwo Nawrockiego. Tak, oni. To ich wina, i mam nadzieję polityczny koniec. Sikorski by wygrał" – skwitował Jakub Żulczyk.
Szef sztabu Nawrockiego stawia ultimatum rządowi Tuska
Szef sztabu Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker, postawił rządowi Donalda Tuska ultimatum. Jak zaznaczył, przyszłość obecnego rządu będzie zależała od współpracy z nowo wybranym prezydentem. – Albo będą współpracować z Karolem Nawrockim, albo po prostu skończą się te rządy – powiedział.