Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
Shorts:
- Jaja kurze w Rosji niedługo ponownie wzrosną o co najmniej 10% – Mash. Powodem są rosnące ceny pasz i materiałów konsumpcyjnych, a także zwiększony popyt.
- W listopadzie kurs dolara może osiągnąć 99 rubli, jeżeli rozwinie się optymistyczny scenariusz, przewiduje Piotr Szczerbachenko, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Finansowego przy rządzie Federacji Rosyjskiej. W mniej sprzyjających warunkach rubel mógłby osłabić się do 105 rubli za dolara.
- Ceny w Piaterochce rosną znacznie szybciej niż oficjalna inflacja. Analiza wykazała, iż od 2014 roku koszt towarów wzrósł niemal trzykrotnie, choć Rosstat odnotowuje jedynie dwukrotny wzrost cen podobnych towarów.
- Rosstat przestał publikować statystyki dotyczące migracji, zauważyli demografowie. Zauważają, iż w ostatnich miesiącach liczba przybywających migrantów jest mniejsza od liczby migrantów wyjeżdżających.
- Patruszew polecił urzędnikom, aby w ciągu dwóch tygodni zaprzestali wzrostu cen żywności. Zażądał codziennego monitorowania rynku, aby uniknąć gwałtownych wahań. Inflacja w Rosji sięgnęła 9%, a ceny niektórych towarów wzrosły o kilkadziesiąt procent: masło – o 25,7%, ziemniaki – o 54,7%.
- Premier Słowacji udzielił wywiadu Skabajewiej , prowadzącej rosyjski państwowy kanał telewizyjny Rossija. Został pierwszym urzędującym szefem państwa kraju UE, który udzielił wywiadu rosyjskiej telewizji od wybuchu konfliktuna pełną skalę na Ukrainie. Fico popierał tezy głoszone przez rosyjską propagandę. Zatem zdaniem Fico wsparcie Ukrainy przez państwa europejskie jedynie przedłuża wojnę, a zachodnie sankcje wobec Rosji „nie działają”. Ponadto zasugerował, iż w eksplozję Nord Stream zaangażowane były ukraińskie służby specjalne. Fico skrytykował Zachód za, jego słowami, chęć rzucenia Rosji na kolana zamiast osiągnięcia pokoju i oświadczył, iż chętnie przyjedzie do Moskwy na 80. rocznicę Zwycięstwa.
- Dron rozbił się w składzie paliw na terytorium Stawropola.Poinformował o tym gubernator Władimir Władirow. Twierdzi, iż w wyniku ataku nie było ofiar.
- W Baszkortostanie drony zaatakowały przedsiębiorstwo naftowe. Według szefa regionu Radija Chabirowa region został zaatakowany przez 3 UAV: jeden spadł na terytorium jednego z przedsiębiorstw, dwa pozostałe rzekomo w strefie przemysłowej. Nie ma ofiar ani zniszczeń. Przedsiębiorstwa działają normalnie. W publikacji RBC-Ufa napisano, iż zaatakowanym przedsiębiorstwem jest rafineria Basznieft-Ufaneftekhim. Mash Batash informuje o ewakuacji pracowników fabryki.
- W Rosji pogłębił się niedobór młodych naukowców.
Zacznijmy dziś od sztuczki. Takiej magicznej. Co się stanie jak wyślesz około miliona młodych ludzi na front? Znikają niczym króliki w kapeluszu naukowcy.
W Rosji jest coraz mniej młodych naukowców: w okresie styczeń–czerwiec 2024 r. złożono 27 233 życiorysów na 35 211 wakatów dla pracowników naukowych i asystentów laboratoryjnych ze stażem pracy krótszym niż sześć lat.
Tym samym liczba wakatów przewyższyła liczbę CV o 29% Takich danych przed wojną oczywiście nie było.
Spadek liczby naukowców w Rosji odnotowuje także Rosstat. Według danych resortu za styczeń-czerwiec 2024 r. przeciętna liczba pracowników naukowych w organizacjach rządowych wyniosła 66 620 osób, podczas gdy w I półroczu 2023 r. było ich o 6% więcej – 70 876. Ale to dopiero początek problemów.
Niedawno rząd ograniczał wydatki na naukę na kolejne trzy lata: do 2024 r. spadły one do najniższego od 18 lat poziomu 0,62% PKB.
To około trzykrotnie mniej niż za czasów ZSRR w 1988 r., kiedy państwo przeznaczyło na badania 1,79% PKB i 6,9% budżetu.
Redukcja wydatków rządowych na naukę odbiła się na wynagrodzeniach naukowców. W ciągu ostatnich pięciu lat wynagrodzenia naukowców wzrosły realnie zaledwie o 5,5%. To zauważalnie mniej niż dynamika przeciętnego wynagrodzenia Rosjan, która w tym samym okresie wzrosła o 29%.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew powiedział, iż Zachód dąży do zniszczenia rosyjskiej nauki. Według niego, w ciągu ostatnich dwóch dekad liczba naukowców i badaczy w kraju spadła o 25%. Zachód im zabrał. No tak…
W efekcie powstał niedobór wykwalifikowanej kadry naukowo-inżynierskiej, co stanowi „poważną przeszkodę w osiągnięciu niezależności technologicznej” kraju – podkreślił Patruszew. Wezwał do podniesienia wynagrodzeń naukowców, a także ograniczenia kontaktów organizacji naukowych z partnerami zagranicznymi. Ja się zastanawiam kogo on wzywa do tego podniesienia pensji? Chyba samego Putina bo przecież Nikołaj Patruszew to spokojnie jest tak Top5 osób w kraju.
Wojna z Ukrainą i masowa mobilizacja spowodowały nową falę „drenażu mózgów”: setki naukowców, w tym światowej klasy specjalistów, opuściło kraj pod wpływem antywojennych stanowisk, nacisków władz i bezpośrednich gróźb ze strony sił bezpieczeństwa.
W szczególności 60% personelu opuściło Instytut Humanitarnych Badań Historycznych i Teoretycznych im. A.V. Poletaeva, a sam instytut na początku 2023 roku utracił status laboratorium międzynarodowego.
Co najmniej 150 nauczycieli opuściło Wyższą Szkołę Ekonomiczną, niegdyś jedną z najbardziej liberalnych uczelni w Rosji, powiedział były profesor HSE Konstantin Sonin. Kierownictwo HSE zażądało usunięcia ze strony internetowej wszystkich publikacji autorów uznanych za „zagranicznych agentów”, a także rozesłało do departamentów notatkę w sprawie zakazanych publikacji i książek.
Organizacja Scholars at Risk, która pomaga naukowcom z całego świata, wywiozła z Rosji 200 osób. Niemiecka Fundacja Aleksandra von Humboldta pomogła w wyjeździe kolejnych 62 naukowców.
2. Rząd zaproponował redystrybucję kolejnych 7 bln rubli
Rząd przygotował około 900 poprawek do projektu budżetu federalnego na lata 2025-2027. Łączna wartość redystrybucji wyniesie około 7 bilionów rubli, powiedział rosyjski minister finansów Anton Siłuanow. Według niego znaczna część zmian ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa, w tym przeprowadzenie operacji specjalnej.
Jak powiedział Anton Siłuanow na posiedzeniu rządu, reszta środków jest wykorzystywana w trzech obszarach. Przede wszystkim mówimy o redystrybucji 1,8 bln rubli na realizację projektów krajowych: „Rodzina”, „Długie i aktywne życie”, „Nowe materiały i chemia”, „Turystyka i hotelarstwo”, „Przemysłowe wsparcie mobilności transportowej”, „Infrastruktura dla życia”.
Redystrybuowane środki są również wykorzystywane do alokacji budżetowych po przyjęciu przepisów o preferencyjnych kredytach w kompleksie rolno-przemysłowym, podwyżce wynagrodzeń nauczycieli podstawowych dyscyplin na uniwersytetach, programie rozwoju DRL, ŁRL, obwodów zaporoskiego i chersońskiego, Krymu i Sewastopola, a także Dalekiego Wschodu i Arktyki.
Środki zostaną również przeznaczone na preferencyjne programy leasingu transportowego oraz tworzenie centrów rozwoju inżynierskiego na bazie uczelni wyższych. „Przewiduje się redystrybucję przesunięć międzybudżetowych między regionami. W 2025 roku realizowanych będzie prawie 260 przelewów o łącznej wartości 3,4 bln rubli.
24 października Duma Państwowa zatwierdziła w pierwszym czytaniu projekt budżetu federalnego na rok 2025 i okres planowania 2026-2027. Drugie czytanie projektu zaplanowano na 14 listopada. Rozpatrując dokument, komisje Dumy Państwowej zauważyły, iż część instrukcji prezydenta nie zostały w pełni uwzględnione, a także wskazały na niewystarczające finansowanie specjalistycznych programów i projektów.
3. Firmom nie będzie wolno zwalniać pracowników, którzy poszli na wojnę.
Premier Michaił Miszustin ogłosił plany nowelizacji Kodeksu pracy, która umożliwi zawieszenie umów o pracę uczestników inwazji na Ukrainę na cały okres pełnienia przez nich służby. w tej chwili przepis ten udzielany jest na okres do jednego roku.
„ Umowa o pracę zostanie zawieszona na cały okres służby wojskowej wynikającej z umowy, przedłużone zostaną także gwarancje dla ich małżonków ” – wyjaśniła służba prasowa rządu. Projekt ustawy jest w tej chwili w przygotowaniu i niedługo trafi do parlamentu. Na posiedzeniu Gabinetu Ministrów Miszustin wyraził pewność, iż ustawodawcy niedługo przyjmą te zmiany, podkreślając, iż kwestie ochrony praw uczestników SVO wymagają priorytetowego rozważenia.
Szef rządu zwrócił także uwagę na wagę niedawnego wystąpienia prezydenta Władimira Putina dotyczącego rozwoju kariery „weteranów” zarówno w sferze wojskowej, jak i w życiu cywilnym. Na początku 2024 roku Putin stwierdził, iż zaangażowani w atak na Ukrainę to „nowa elita”, której można powierzyć przyszłość Rosji. „Podstawą państwa” powinno być 600-tysięczny personel wojskowy, który jest w tej chwili na froncie – podkreślił Putin.
Rozkazem prezydenta stanowiska w Radzie Federacji otrzymało trzech „weteranów”: Amyr Argamakow z Ałtaju, Jurij Nimczenko reprezentujący okupowany Krym i Aleksiej Kondratiew z obwodu kurskiego. Jednak, jak pisze Vorstka, nowi senatorowie napotkali trudności w dostosowaniu się do systemu politycznego. Według źródeł publikacji np. Argamakow początkowo nie aspirował do polityki, ale Kreml nalegał, aby jego członkostwo w Radzie Federacji było symbolem „windy społecznej” i udanej integracji wojska. Teraz „bohater Północnego Okręgu Wojskowego” ma trudności w komunikowaniu się z kolegami, ponieważ „nie potrafi złożyć dwóch słów” – podało źródło.
Do Rady Federacji wstąpił także czołgista Jurij Nimczenko i Bohater Rosji, choć nie ma wyższego wykształcenia. Źródła podają, iż koledzy wolą trzymać się od niego z daleka, ponieważ jest „dąbem do dębu”. Aleksiej Kondratiew, który w przeszłości był już senatorem, w 2022 roku dobrowolnie poszedł na front. Pomimo czterech Orderów Odwagi postrzegany jest raczej jako „urzędnik wojskowy”. Służył w oddziale BARS, w którym zaszywają się wysocy urzędnicy, aby po powrocie z wojny mogli objąć poważne stanowiska kierownicze – wyjaśniali rozmówcy publikacji.
29 października okazało się, iż uczestnicy inwazji na Ukrainę zostaną powołani na doradców menedżerów w każdym oddziale Rosatomu, w tym we wszystkich rosyjskich elektrowniach jądrowych (EJ). Podobne nominacje są rozważane w innych agencjach rządowych. „ Pragnie się włączyć „weteranów” do dużych agencji rządowych i skupić na nich całą pracę dotyczącą uczestników „SVO”, ich rodzin i tak dalej. „Weteran” – w każdym domu! To fetysz szefa ( Władimir Putin – TMT) i trzeba wykazać aktywność w tym kierunku ” – tłumaczył pod warunkiem zachowania anonimowości dyrektor naczelny jednego z dużych przedsiębiorstw państwowych.
4. Eksport Diesla najniższy od 4 lat
Wbrew opiniom niektórych ekspertów Rosja cały czas walczy ze skutkami ataków dronowych na swoje rafinerie.
Rosyjski eksport oleju napędowego w październiku będzie najniższy w ciągu ostatnich czterech lat. Dostawy spadły o 15 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, do niespełna 700 tys. baryłek dziennie, ze względu na spadek wolumenów rafineryjnych w związku z trwającymi remontami w rafinerii i spadkiem ich rentowności.
Rosyjskie koncerny naftowe zmniejszyły eksport oleju napędowego i oleju napędowego w ciągu 30 dni października w porównaniu z poprzednim miesiącem o 15 proc., do 685 tys. baryłek dziennie (bpd) – wynika z danych Kpler, do których dotarł „Kommiersant”. To najsłabszy poziom dostaw od października 2020 r., kiedy to według firmy analitycznej wyeksportowano ok. 600 tys. baryłek dziennie oleju napędowego.
Jeszcze na początku tego roku eksport oleju napędowego przekroczył 1 mln baryłek dziennie, a w styczniu osiągnął maksimum – prawie 1,2 mln baryłek dziennie.
Podobnie jak poprzednio, największym importerem rosyjskiego oleju napędowego z udziałem na poziomie 44% jest Turcja, której dostawy zmniejszyły się o 10%.
Drugi co do wielkości odbiorca, Brazylia, zmniejszyła wolumen zakupów o ponad połowę, do 81 tys. baryłek dziennie.
Turcja uzupełnia brakujące ilości olejem napędowym z Arabii Saudyjskiej, a Brazylia ze Stanów Zjednoczonych.
Spadek eksportu paliw następuje w związku ze spadkiem rafinacji ropy naftowej w październiku, która według Kommiersanta jest na najniższym poziomie od 2022 r. – 5,1 mln baryłek dziennie.
Trend ostatnich lat jest taki, iż w kontekście sankcji UE nałożonych w 2022 r. na rosyjską rafinerię ropy naftowej rafinerie wydłużają czas naprawy. Ponadto rosyjskie zakłady były w tym roku wielokrotnie atakowane przez ukraińskie drony.
Oczekuje się, iż od listopada rafinerie będą stopniowo przywracać rafinację ropy naftowej, a następnie eksport. Na przykład należąca do Rosniefti rafineria Tuapse, która w 2023 r. wyprodukowała ok. 3 mln ton oleju napędowego, prawdopodobnie zostanie ponownie uruchomiona w listopadzie, ale produkcja będzie niższa. Jak podaje Reuters, w listopadzie zakład planuje przerobić 480 tys. ton ropy.
Oprócz remontów, rolę odegrał spadek spreadów crackowych oleju napędowego (różnica między ceną ropy naftowej a produktami ropopochodnymi) oraz ogólnie słaba marża rafineryjna.
Według Katony, rafineria w Tuapse została zawieszona właśnie z powodu słabej marży, a nie z powodu szkód spowodowanych atakami dronów.
Powrót tego zakładu z listopada z obciążeniem na poziomie 50 proc., wzrost spreadów cracku oleju opałowego i ogólnie pozytywna korekta marży rafineryjnej spowodują, iż listopad będzie mocniejszy pod względem eksportu – przewiduje Victor Katona.
5. Nabiullina straciła prawą rękę. Co się stało?
Była pierwsza wiceprezes Banku Rosji Ksenia Judajewa odchodzi z Banku Centralnego 31 października w związku z decyzją o kontynuowaniu pracy poza nim – poinformowała służba prasowa organu regulacyjnego.
Wcześniej informowano, iż Yudaeva rozpocznie pracę na stanowisku nowego dyrektora wykonawczego na Rosję w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW) od 1 listopada 2024 r.
„Ksenia Yudaeva, doradca prezesa Banku Rosji, a wcześniej pierwsza wiceprezes Banku Rosji i członek zarządu Banku Rosji, zdecydowała się kontynuować karierę poza Bankiem Rosji Rosji” – oznajmił w czwartek Bank Centralny, który wcześniej nie komentował przejścia Judajewy do MFW.
„Ksenia Yudaeva wniosła nieoceniony wkład w ustanowienie Banku Rosji jako nowoczesnej instytucji. To ona pomogła wprowadzić mechanizm celu inflacyjnego. Razem z nią przeszliśmy przez serię kryzysów. I za każdym razem jej wiedza, umiejętność widzenia całościowego obrazu i ostra reakcja pomagały w sformułowaniu trafnej odpowiedzi na te wyzwania” – powiedziała szefowa Banku Centralnego Elvira Nabiullina, której słowa cytuje się w komunikacie.
„To, iż udało nam się utrzymać stabilność finansową w czasie kryzysów, to w dużej mierze jej zasługa” – dodała.
Yudaeva, która od 2022 roku znajduje się pod amerykańskimi sankcjami, została nominowana jako kandydatka na stanowisko dyrektora wykonawczego MFW z Rosji w celu późniejszego udziału w głosowaniu zgodnie z instrukcjami rządu rosyjskiego i regulaminem MFW, Potwierdziło to rosyjskie Ministerstwo Finansów.
Yudaeva trafiła do Banku Centralnego wraz ze stojącą na jego czele w 2013 roku Elwirą Nabiulliną i uznawana była za jej „prawą rękę”, pomagała budować politykę celu inflacyjnego i płynnego kursu rubla, a później zajęła się kwestiami stabilności finansowej.
I czegoś tu nie rozumiem Yudaeva jest na liście sankcji i trafia do Międzynarodowego Funduszu Walutowego? Czy to jest jakaś kpina?
6. Około miliona taksówkarzy odmówiło spełnienia żądań Kremla i rozpoczęło nielegalną pracę.
Ponad 70% kierowców nie było w stanie spełnić wymagań nowego prawa taksówkowego i kontynuje pracę w „szarej” strefie.
Prawo, które weszło w życie 1 września tego roku, wymaga, aby wszystkie taksówki były tego samego koloru, miały świetlik dachowy i boki w szachownicę. Muszą być również uwzględnione w ujednoliconym rejestrze taksówek. Ponadto kierowca ma obowiązek poddawać się regularnym badaniom lekarskim i technicznym, a także wykupić obowiązkową polisę ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej przewoźników (OSGOP).
Wszystkie te środki wymagają znacznych kosztów i sprawiają, iż praca w taksówce w niepełnym wymiarze godzin jest nieopłacalna, zauważył Valery Korneev, przewodniczący Digital World.
„Doprowadziło to do tego, iż około miliona kierowców pracujących na własny rachunek, korzystających z własnych samochodów, opuściło agregatory taksówek” – powiedział. Jednocześnie kierowcy ci pozostają na szarym rynku i przyjmują zamówienia za pośrednictwem czatów na portalach społecznościowych i komunikatorów internetowych. w tej chwili według Digital World istnieje 4 tysiące takich platform, z których subskrybuje około 10 milionów osób.
Korniejew ostrzega, iż masowe odejście taksówkarzy do „szarej” strefy może spowodować wzrost liczby niebezpiecznych zdarzeń. „Zamawiając taksówkę przez portale społecznościowe i komunikatory, pasażer nie otrzymuje informacji o przewoźniku, nie wie, czy posiada zezwolenie na pracę, a choćby prawo jazdy. Wszystko to doprowadziło do chaosu w branży i bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo pasażerów” – powiedział.
Już widzę oczami wyobraźni walki pomiędzy legalnymi taksiarzami a ich szarymi odpowiednikami.
Po wejściu w życie nowej ustawy o taksówkach kierowca będzie musiał wydać około 100 tysięcy rubli, aby dojechać swoim samochodem do legalnej pracy – mówi Olga Nor, prezes Stowarzyszenia Kierowców Taksówek, Transportu Publicznego i Towarowego (AUTOIGT). Według niej na tę kwotę składa się zakup obowiązkowej polisy OC przewoźników (OSGOP), pomalowanie samochodu na wymagany kolor i oklejenie go zgodnie z GOST.
I teraz dołużcie sobie tą informację do wczorajszych informacji o jakości chińskich samochodów, leasingach itd itd. Ktoś z was byłby na tyle odważny biznesowo, aby w tej chwili w Rosji podjąć się tego biznesu?