Дымовые шашки и сигнальные ракеты на заседании парламента. Три депутата получили ранения

upday.com 4 часы назад

Podczas wtorkowego posiedzenia jednoizbowego parlamentu Serbii posłowie opozycji zaczęli rzucać w sali granatami dymnymi, racami i jajkami. Trzy posłanki zostały ranne, jedna z nich walczy o życie w szpitalu - poinformowała przewodnicząca parlamentu Ana Brnabić.


Posłowie opozycji zaczęli rzucać racami, granatami i jajkami po przyjęciu przez większość rządzącą porządku obrad. Deputowani odpalili czerwono-czarne race i rozłożyli transparent z napisem "Serbia powstaje, żeby reżim upadł".

Posłanka "walczy o życie"

Deputowana Jasmina Obradović z Serbskiej Partii Postępowej (SNS) została trafiona w głowę granatem dymnym. Polityczka przebywa w tej chwili w szpitalu, gdzie - według marszałkini Brnabić - "walczy o życie". Jedna z pozostałych rannych osób to kobieta w ciąży.

Pomimo dymu wypełniającego salę obrad Brnabić kontynuuje posiedzenie. Opozycja nie przestaje skandować i zagłuszać przemówień ministrów i posłów koalicji rządzącej. Przed budynkiem parlamentu w Belgradzie zgromadził się tłum ludzi, krzyczących: "Złodzieje".

Chaos in the Serbian 🇷🇸 parliament this morning. pic.twitter.com/IQO3zpPQ3L

— Based Serbia (@SerbiaBased) March 4, 2025

Na wtorek zaplanowano m.in. głosowanie nad dymisją premiera Serbii Milosza Vuczevicia, ogłoszoną przez niego 28 stycznia. Decyzja ta była odpowiedzią na trwające w kraju od listopada 2024 r. masowe protesty. Demonstranci oskarżają władze o korupcję i zaniedbania, które miały - ich zdaniem - doprowadzić do tragedii na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie, gdzie po zawaleniu się części dachu zginęło 15 osób.

🤯 Chaos in the Serbian Parliament — deputies brawl and throw smoke grenades

Opposition members filled the chamber with smoke and unfurled a banner reading: "Serbia will rise to overthrow the regime."

After the intense scuffle, SNS MP Jasmina Obradović suffered a stroke. Two… pic.twitter.com/PkMxF4kkTt

— NEXTA (@nexta_tv) March 4, 2025

Protest studentów

We wtorkowym porządku obrad wymieniono 62 punkty. Opozycja zażądała głosowania jedynie nad zmianami dotyczącymi nauczania w szkołach wyższych i dymisją rządu, twierdząc, iż władza, która podała się do dymisji, nie powinna zajmować się tworzeniem tak wielu zmian w prawie.

Studenci, odpowiadający za organizację większości protestów w Serbii, domagają się ujawnienia wszystkich umów związanych z remontem dworca w Nowym Sadzie, ukarania winnych napadów na demonstrantów, oddalenia zarzutów wobec uczestników protestów i zwiększenia o 20 proc. wydatków budżetowych na szkolnictwo wyższe.

Rząd i prezydent Serbii zapewnili, iż wszystkie postulaty zostały spełnione lub zostaną zrealizowane wkrótce. Studenci odpowiedzieli jednak, iż żaden nie został dotąd spełniony całkowicie i dlatego kontynuują swoje akcje.

Posłowie opozycji poparli studencki protest i postulaty manifestantów.

PAP

Читать всю статью