Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Andrzej Duda postanowił skierować nowelizację ustawy o sporcie do Trybunału Konstytucyjnego. Utytułowane polskie sportsmenki postanowiły wystosować stanowczą reakcję na ten krok.
Sejm w listopadzie uchwalił nowelizację ustawy, którą 9 grudnia bez żadnych poprawek przyjął Senat. Następnie trafiła ona do prezydenta, ale postanowił jej nie podpisywać, a skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
Jak się później okazało, wątpliwości Dudy co do ustawy obejmowały przede wszystkim zapisy dotyczące sankcji za niewypełnianie przez polskie związki sportowe obowiązków parytetów płci w zarządzie.
Sama nowelizacja miała na celu m.in. zrównoważyć reprezentację płci we władzach związków. Dodatkowo planowane było większe wsparcie dla sportsmenek w ciąży oraz wzmocnienie roli sportowców w zarządach związków.
Sportsmenki reagują na decyzję Dudy
W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo głosów sprzeciwu, a wymowne posty opublikowały m.in. Monika Pyrek, Joanna Wołosz, Justyna Kowalczyk czy Magda Linette. – Nowelizacja ustawy o sporcie wprowadza regulacje, dzięki którym międzynarodowe dobre praktyki staną się także naszym polskim standardem. Nie walczymy o przywileje, a o normalność – napisały autorki dokumentu.