W czwartek w Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań między Jarosławem Kaczyńskim a Sławomirem Nitrasem.
Minister sportu i turystyki podczas swojego wystąpienia, w którym mówił o Polskim Komitecie Olimpijskim i wydatkach na udział Polaków w igrzyskach w Paryżu, wspomniał o prezesie PiS.
– To pana ludzie stworzyli ten korupcyjny, złodziejski system – powiedział. – Ludzie na ulicach Piesiewicza i jego sitwy nie nazywają inaczej jak złodzieje. To wy okradliście polskich sportowców – dodał.
Nitras podkreślił, iż współpracownicy Radosława Piesiewicza, prezesa PKOl, są w komitecie honorowym Karola Nawrockiego.
Sejm. Kaczyński odpowiada Nitrasowi. Zapowiada kroki prawne
Chwilę później na mównicę wszedł Jarosław Kaczyński. Prezes PiS musiał uciszyć obecnych na sali. – Prawdy się boicie, panicznie się boicie – powiedział do posłów koalicji.
– Niech ten osobnik, który tu przemawiał (Sławomir Nitras – red.), powie to samo, tylko nie korzystając z immunitetu, będzie miał procesy i będzie musiał udowodnić, jakie ja mam związki z panem prezesem Piesiewiczem – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ: Komisja ds. Pegasusa. Zbigniew Ziobro nie stawił się na przesłuchaniu
Nitras wszedł po Kaczyńskim na mównicę i powiedział: – Ja panu powiem, jakie pan ma związki. Pan był capo di tutti capi całej tej mafii PiS-owskiej. To są pana związki z panem Piesiewiczem. Gdyby nie pana władza, to tacy ludzie nigdy by nie zajmowali funkcji.
Podczas obrad doszło także innego spięcia. Posłowie próbowali przerwać przemówienie Romana Giertycha. – Lider Konfederacji, pan Sławomir Mentzen, powinien przeprosić katolików polskich za to, co powiedział o papieżu Franciszku, mówiąc, iż jest to komunista z Ameryki Południowej – powiedział Giertych.
– Rok temu powiedział, iż „papieża w zasadzie nie trawię”. Szkoda, iż dzisiaj nie ma pana Mentzena, nie wykonuje obowiązków – stwierdził poseł KO. W tle słychać było głosy posłów PiS. – Ale spokojnie, Jarku, uspokój swoich posłów – zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego Giertych.
Agenci CBA w siedzibie PKOl
W czwartek agenci CBA rozpoczęli przeszukiwania m.in. w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiego Związku Koszykówki. Działania obejmują 16 lokalizacji, na terenie czterech województw.
„Dzisiaj od rana na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku agenci CBA prowadzą przeszukania do sprawy dotyczącej wystawiania nierzetelnych faktur VAT poświadczających nieprawdę co do okoliczności, które faktycznie nie miały miejsca. Śledztwo zostało wszczęte z zawiadomienia Krajowej Administracji Skarbowej” – przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.
ZOBACZ: Agenci CBA w siedzibie PKOl. „Prowadzą przeszukania”
– Chcę podkreślić, iż to są czynności procesowe polegające jedynie teraz na przeszukaniu. Nie mówimy na tym etapie o żadnych zatrzymaniach. O zatrzymaniach ewentualnych decyduje prokurator prowadzący sprawę, więc znając warsztat prokuratury, oczywiście na tym etapie nie mogę wykluczać, czy do takich zatrzymań w przyszłości też nie dojdzie – zaznaczył rzecznik MSWiA w wypowiedzi dla mediów.
Do sprawy przeszukań odniosła się też rzeczniczka PKOl Katarzyna Kochaniak-Roman. – Od rana agenci CBA są w siedzibie PKOl. Sukcesywnie przygotowujemy dla nich dokumenty, o których udostępnienie zostaliśmy poproszeni. Są to oryginały dokumentów, które już wcześniej były w posiadaniu służb, bo udostępnialiśmy ich kopie na różnych etapach kontroli. Może choćby więcej niż przekazujemy teraz. Jednak zgodnie z tym, co wielokrotnie deklarowaliśmy, współpracujemy z wszelkimi służbami i instytucjami kontrolnymi – przekazała.
