Według włoskich mediów, pierwsze spięcia miały miejsce po tym, jak Domenico Furgiuele został wydalony z Izby Deputowanych. Decyzja ta była reakcją na gest wykonany przez niego podczas śpiewania „Bella ciao” przez opozycję. Następnie Leonardo Donno z opozycyjnego Ruchu Pięciu Gwiazd podszedł do ministra Roberto Calderolego z włoską flagą. Donno próbował mu ją wręczyć, ale został zatrzymany przez dwóch deputowanych Ligi. niedługo potem doszło do eskalacji, w której uczestniczyli inni parlamentarzyści, prowadząc do bójki i szarpaniny. Na nagraniach widać chaos, podczas którego politycy próbowali zadawać sobie ciosy, aż w pewnym momencie jeden z nich upadł na ziemię.
Do akcji wkroczyła straż marszałkowska, która podjęła działania mające na celu opanowanie sytuacji.
W wyniku potyczki ucierpiał członek Ruchu Pięciu Gwiazd, który opuścił salę na wózku inwalidzkim i został przewieziony do ambulatorium na badania. Donno oskarżył Igora Iezziego o atak, twierdząc, iż miał trudności z oddychaniem po uderzeniu w mostek. Iezzi zaprzecza tym doniesieniom, stwierdzając, iż próbował uderzyć Donno, ale nie trafił.
Leonardo Donno udawał?
Próbowałem go uderzyć, ale nie trafiłem. Donno chciał zaatakować Calderolego, a ja zareagowałem. Kiedy się oddaliłem on padł jak długi – tłumaczył cytowany we włoskich mediach. To, iż polityk Ruchu Pięciu Gwiazd przewrócił się, jego przeciwnik polityczny nazwał przedstawieniem.
Donno zapowiedział, iż po konsultacji z prawnikami zdecydował się wnosić oskarżenie. Nagrania z awantury trafiły do przewodniczącego Izby Deputowanych, Lorenzo Fontany. Teraz filmy zostaną poddane analizie, aby ustalić winnych.