Nadrenia Północna-Westfalia – najbardziej zaludniony kraj związkowy Niemiec – deportowała siedem osób do Bułgarii. Władze landowe same zorganizowały lot czarterowy – podaje dziennik „Rheinische Post”, powołując się na informacje z Ministerstwa ds. Dzieci, Młodzieży, Rodziny, Równości, Uchodźców i Integracji w Duesseldorfie.
Bez prawa do azylu w Niemczech
Na pokładzie samolotu znajdowało się czterech Syryjczyków i trzech Afgańczyków – wszyscy w wieku około 20 lat. Według ministerstwa mężczyźni zostali deportowani, ponieważ Niemcy nie były odpowiedzialne za ich wnioski o azyl.
"Siedem osób – to może wydawać się niewiele, ale mamy tu do czynienia z dużym krokiem naprzód" – powiedziała gazecie minister ds. rodziny i uchodźców Josefine Paul. "Do tej pory kraje związkowe nie miały możliwości zorganizowania własnych lotów czarterowych do Bułgarii. Teraz wreszcie możemy to zrobić" – dodała. Deportacje lotami czarterowymi mogą być przeprowadzane znacznie efektywniej niż regularnymi rejsami lotniczymi.
W ramach systemu dublińskiego
Wszyscy mężczyźni zostali wydaleni do Bułgarii w ramach systemu dublińskiego. Rozporządzenie Dublin III określa zasady ustalania państwa członkowskiego UE odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku o udzielenie ochrony. Według przepisów tylko jedno państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie takiego wniosku. zwykle jest nim pierwsze państwo członkowskie, którego granicę dany migrant przekroczył. Na podstawie rozporządzenia Dublin III cudzoziemcy są zawracani do państw odpowiedzialnych za rozpatrzenie ich wniosków.
"Bułgaria jest jednym z najważniejszych państw docelowych dla przypadków dublińskich. Mamy nadzieję, iż teraz będziemy mogli częściej organizować takie loty czarterowe" – powiedziała minister Paul.
Jednak zawsze wymaga to zgody Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF), który negocjuje warunki z Bułgarią i musi również brać pod uwagę potrzeby innych niemieckich państw związkowych.