Giertych wysyła zawiadomienie
Sędzia Przemysław Dziwański, który był częścią składu orzekającego w sprawie aresztowania posła PiS Marcina Romanowskiego, znalazł się na celowniku. Prokuratura wnioskowała o areszt dla Romanowskiego z powodu podejrzeń o nieprawidłowości związane z funduszami z Funduszu Sprawiedliwości. Początkowo planowano, aby sprawę rozpatrywał jeden sędzia, a Dziwański miał pełnić rolę sędziego sprawozdawcy.
Mimo wniosku prokuratury o wyłączenie Dziwańskiego, warszawski sąd okręgowy nie przychylił się do niego. W ubiegłym tygodniu ogłoszono, iż skład orzekający zostanie rozszerzony do trzech sędziów, do których poza Dziwańskim dołączyły sędzia Aleksandra Rusin-Batko i sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko. W piątek Rusin-Batko złożyła wniosek o swoje wyłączenie ze składu, a w poniedziałek ogłoszono, iż zarówno ona, jak i Dziwański zostali wyłączeni od rozpoznania sprawy.
We wtorek Giertych ogłosił, iż zgłosił sprawę Dziwańskiego do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie.
Rusin-Batko. Dlaczego wyłączyła się ze sprawy?
Rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Anna Ptaszek, przypomniała, iż sędzia Aleksandra Rusin-Batko złożyła wniosek o swoje wyłączenie z powodu wcześniejszej współpracy z Romanowskim w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ptaszek odniosła się także do wiadomości e-mail z 19 października 2021 roku, w której Rusin-Batko miała kontaktować się z Romanowskim, gdy ten był wiceministrem sprawiedliwości i nadzorował Fundusz Sprawiedliwości.
W ubiegłym tygodniu poseł Roman Giertych, który kieruje pracami zespołu ds. rozliczeń PiS, opublikował kopię tej wiadomości na portalu X, sugerując, iż Rusin-Batko wspierała działania związane z Funduszem Sprawiedliwości, które dotyczyły walki z chrystianofobią. Giertych skrytykował również system neo-sędziów, nazywając sytuację „kpiną”.
W wiadomości, której skan został opublikowany, Rusin-Batko podkreślała, iż Fundusz Sprawiedliwości wspiera działania profilaktyczne i przeciwdziałające eskalacji przestępstw, w tym chrystianofobii, która jest marginalizowana i banalizowana w przestrzeni medialnej.