Гренландия продается!

W 1916 ro­ku Da­nia sprze­da­ła USA swo­je ko­lo­nie na Ka­ra­iba­ch – Duń­skie In­die Za­chod­nie, zna­ne dziś ja­ko Ame­ry­kań­skie Wy­spy Dzie­wi­cze. Ja­kie by­ły te­go po­wo­dy? Wy­spy mia­ły stra­te­gicz­ne po­ło­że­nie, szcze­gól­nie z per­spek­ty­wy kon­tro­li nad Mo­rzem Ka­ra­ib­skim i ochro­ny Ka­na­łu Pa­nam­skie­go, któ­ry otwar­to w 1914 ro­ku. USA na tym bar­dzo za­le­ża­ło, a Da­nii nie, bo te wy­spy nie przy­no­si­ły jej do­cho­dów, a ich utrzy­ma­nie sta­wa­ło się co­raz mniej opła­cal­ne. Wte­dy USA po­mo­gły Da­nii prze­jąć cał­ko­wi­cie Gren­lan­dię, któ­ra mia­ła też na swo­im te­re­nie ad­mi­ni­stra­cję nor­we­ską.

  Dziś sy­tu­acja się po­wta­rza. Da­nia nie je­st w sta­nie sko­rzy­stać z po­ło­że­nia Gren­lan­dii i jej bo­gac­tw, mu­si do niej du­żo do­pła­cać. A USA bar­dzo na tej wy­spie za­le­ży. Więc jak wte­dy do­szło do trans­ak­cji, to i te­raz doj­dzie. Dla Pol­ski też to bę­dzie bar­dzo ko­rzyst­ne.

  Duń­czy­cy by­li już bli­sko da­nia Gren­lan­dii nie­pod­le­gło­ści, bo 20% PKB Gren­lan­dii to do­ta­cje z Da­nii, a żad­ny­ch ko­rzy­ści z te­go nie ma­ją, na­wet mi­li­tar­ny­ch. Gren­land­czy­cy nie chcie­li nie­pod­le­gło­ści, wo­lą do­pła­ty i bar­dzo du­żą au­to­no­mię. Jak Ame­ry­ka­nie da­dzą pięć ra­zy wię­cej do­płat i jesz­cze wię­cej au­to­no­mii, to ci chęt­nie sta­ną się na­stęp­nym sta­nem USA, a Da­nia chęt­nie po­zbę­dzie się kosz­tów i kło­po­tów na­wet za dar­mo.

  USA za­le­ży tyl­ko na tym, by po­za­kła­dać ba­zy woj­sko­we na te­re­na­ch Gren­lan­dii, na któ­ry­ch ża­den Gren­land­czyk ni­gdy nie był i się tam nie wy­bie­ra. W za­mian Gren­land­czy­cy do­sta­ną wię­cej wol­no­ści, swo­bo­dy i ame­ry­kań­ski­ch in­we­sty­cji, niż mo­gli­by kie­dy­kol­wiek za­ma­rzyć. A je­st ich tyl­ko ja­kieś 50 ty­się­cy, ty­le, co miesz­kań­ców Za­mo­ścia.

  Z te­re­nu Gren­lan­dii da się ob­jąć pra­wie ca­łą Ro­sję za­się­giem oko­ło 5000 km. Ro­sja tym za­się­giem obej­mu­je ca­łą Eu­ro­pę, ale nie do­się­ga tym USA. Je­śli uda­ło się Ame­ry­ka­nom ku­pić Ala­skę, to i Gren­lan­dię ku­pią. Sam Elon Mu­sk mo­że ty­le Duń­czy­kom i Gren­land­czy­kom za­pła­cić, iż bę­dą go po rę­ka­ch ca­ło­wać. War­to wspie­rać w tym ku­po­wa­niu Do­nal­da Trum­pa, bo mo­że on tym do­pro­wa­dzić do po­ko­jo­we­go roz­pa­du Ro­sję, tak jak Re­agan wy­ści­giem zbro­jeń do­pro­wa­dził do roz­pa­du ZSRR.

  Je­śli USA bę­dą mo­gły zmie­ść Ro­sję z po­wierzch­ni zie­mi, a Ro­sja ich na­wet tknąć nie da ra­dy, to Ro­sja stra­ci sens swe­go ist­nie­nia, stra­ci moż­li­wo­ść stra­sze­nia tym, co jej ostat­nie­go do stra­sze­nia zo­sta­ło, czy­li bro­nią ją­dro­wą. Z te­go po­wo­du roz­pa­dł się ZSRR.

  Dla Pol­ski to by­ło zba­wien­ne. Za­mia­na pierw­szej ko­mu­ny na dru­gą dra­stycz­nie zwięk­szy­ła na­szą wol­no­ść i do­bro­byt. To się sta­ło za mo­je­go ży­cia i bar­dzo to do­ce­niam. Dla­te­go po­pie­ram Trum­pa w ku­po­wa­niu Gren­lan­dii. Do­kład­nie tak sa­mo, jak wszy­scy­śmy w Pol­sce za ko­mu­ny po­pie­ra­li­ Re­aga­na.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>