W związku z sytuacją w Syrii, niemiecki Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) podjął decyzję o wstrzymaniu przyjmowania wniosków o azyl od obywateli Syrii. Podobne środki zostały wprowadzone również w Austrii, Danii, Czechach i Szwecji.
Sytuacja w Syrii jest niepewna, co sprawia, iż trudno przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń politycznych – stwierdził rzecznik niemieckiego urzędu w rozmowie z portalem tygodnika „Spiegel”. Według urzędu, ma to wpływ na 47 270 wniosków o azyl od Syryjczyków, które nie zostały jeszcze rozpatrzone, z czego około 46 tysięcy to wnioski pierwszorazowe. Jak informuje „Spiegel”, sytuacja w Syrii na razie nie wpływa na wcześniej podjęte decyzje azylowe.
Podobne trudności pojawiły się w Austrii. Portal Heute.at podał, iż kanclerz Austrii Karl Nehammer polecił ministrowi spraw wewnętrznych Gerhardowi Karnerowi zawieszenie wszystkich wniosków o azyl złożonych przez syryjskich uchodźców. Zalecił także szczegółową analizę wcześniej przyznanych azylów.
– W tym kontekście poleciłem ministerstwu przygotowanie uporządkowanego programu powrotów i deportacji do Syrii – powiedział minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner w rozmowie z Heute.at. Dodatkowo zawieszono realizację programu łączenia rodzin. w tej chwili w Austrii toczy się 12 886 spraw dotyczących uchodźców z Syrii, z czego 1 146 dotyczy łączenia rodzin. Ministerstwo na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji.
Z kolei Duńska Rada ds. Uchodźców ogłosiła wstrzymanie rozpatrywania wniosków azylowych obywateli Syrii do czasu wyjaśnienia sytuacji w tym kraju. Rada, pełniąca funkcję instancji odwoławczej, miała rozpatrzyć 69 skarg Syryjczyków, którym wcześniej odmówiono azylu. W Danii zawieszono również deportacje do Syrii.
Szwedzki Urząd Migracyjny także w piątek ogłosił wstrzymanie wydawania decyzji dotyczących pozwoleń na pobyt dla obywateli Syrii. – W obecnej sytuacji w Syrii trudno jest ocenić przesłanki do objęcia wnioskodawców ochroną prawną – podkreślił Carl Bexelius, przedstawiciel urzędu.
Lider antyimigranckiej partii Szwedzcy Demokracji Jimmie Akesson oświadczył w niedzielę na platformie X, iż „należy poddać przeglądowi dokumenty pobytowe osób, które przyjechały z Syrii”. Polityk wyraził obawę, iż „są w Szwecji grupy zadowolone z przewrotu, za którym stoją niszczycielskie siły islamistyczne”. Dodał, iż upadek reżimu Asada „to dobra okazja do powrotu (Syryjczyków) do domu”. Szwedzcy Demokraci to druga siła w tamtejszym parlamencie, która zapewnia większość centroprawicowemu rządowi Ulfa Kristerssona.
Czeskie ministerstwo spraw wewnętrznych także wstrzymało w poniedziałek rozpatrywanie wniosków o azyl dla Syryjczyków. Szef resortu Vit Rakuszan wyjaśnił, iż takie kroki są podejmowane, gdy w jakimś kraju dochodzi do znaczącej zmiany. Pytany o ewentualna pomoc w powrocie Syryjczyków do kraju stwierdził, iż „sytuacja jest monitorowana”. Według Administracji Ośrodków dla Uchodźców MSW (SUZ MV), w poniedziałek na decyzje odnośnie ochrony tymczasowej czekało 25 osób.
W odniesieniu do syryjskiej organizacji rebeliantów Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), rzecznik niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych oświadczył, cytowany przez portal tagesschau, iż „HTS musi być oceniana na podstawie swoich działań”. Grupa ta odegra istotną rolę w reorganizacji kraju ogarniętego wojną domową.
Organizacja Narodów Zjednoczonych i UE umieściły HTS na liście organizacji terrorystycznych. Grupa stara się jednak zdystansować od swoich ekstremistycznych korzeni.
– Upadek reżimu Baszszara al-Asada w Syrii to dobra wiadomość – powiedział rzecznik niemieckiego MSZ – ponieważ wiele osób cierpiało pod jego rządami w ostatnich latach. – Zasługują na lepszą przyszłość – ocenił.
Źródło: PAP (Berenika Lemańczyk)
RoM