USA okradły – tzn. ich finansjera – wszystkich wokół i przez cały czas chcą i będą to robić i to jest główny motyw polityki awangardy światowej demokracji. choćby starczy uwiąd rządzącej USA finansjery, czyli faktycznych decydentów, nie zmienia jej żelaznego, imperialnego, imperatywu, mimo iż tworzy ona żenujący wizerunek swojego imperium z ambicjami światowego hegemona. Bo cóż to za imperium, którym „włada” dementywny starzec nierozpoznający ludzi i otoczenia, nie kontrolujący swoich wypowiedzi – miejmy nadzieję, iż tylko wypowiedzi -?
Co warte odnotowania, powszechnym, światowym, żydo-mediom nie przeszkadzało to wcale wmawiać nam, iż ten nieszczęsny dziadunio, to wspaniały, dynamiczny, walczący o pokój na świecie, polityk, który z powodzeniem może walczyć o następną kadencję prezydenta światowego imperium finansów i zbrodni – zbrodni w imię demokracji, a więc zawsze usprawiedliwionej, choćby Rzymska Kuria przyzwala na wojny „sprawiedliwe”. A tu nagle taki pech, okazało się w końcu, iż demencji dziadka Bidena nie da się ukrywać, iż jest tak zaawansowana, iż należy go wycofać z wyborczego teatrum, bo nie podoła swojej roli, zresztą nie wiadomo, czy dożyje do końca spektaklu (?). A powszechne, światowe, żydo-media nie zrażone swoją hucpiarską bezczelnością i co tu dużo mówić, także robieniem krzywdy staremu człowiekowi, głoszą wszem i wobec: „Świat dziękuje Joe Bidenowi. Jeden z najwybitniejszych amerykańskich polityków, mąż stanu …” – https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-swiat-dziekuje-joe-bidenowi-jeden-z-najwybitniejszych-polity,nId,7685069
Ale geriatryczna demokracja USA już sobie poradziła. Dziadek Biden przez sobotę i niedzielę „sam” wszystko dokładnie przemyślał i zrezygnował – szkoda, takiego politycznego dynamitu. Dziadzia Bidena w zmaganiach o prezydenturę godnie zastąpi urzędująca „wiceprezydenta” USA, Kamala Harris, która wedle sondażowni w USA już idzie niemal łeb w łeb z D.Trumpem. – To mi przypomniało historię pewnej kreatury z IIIRP/Polin z roku 2015. Jego partia już po pięciu dniach od rejestracji miała, wedle żydo-mediów, a im można ufać, ale kraść z nimi koni nie polecam, 5% poparcie elektoratu i kreatura została posłem – jako student doradzał geniuszowi, niejakiemu Leszkowi B. z rządu T.Mazowiekiego.
Jakie atuty posiada Kamala Harris ? Jest przedstawicielką zalecanego i zaprowadzanego w Europie przez elity finansowe USA multikulti, pochodzi z rodziny indyjsko-jamajskiej. A przecież bratni Albion jeszcze trzy tygodnie temu miał premiera Hindusa i co, źle im się działo (?). Gdy mieszkała w Montrealu (Kanada) matka Kamali Harris zajmowała się pracą badawczą w Żydowskim Szpitalu Ogólnym (Jewish General Hospital) – ale nie jest to zbyt mocny atut, bo służba zdrowia na całym Zachodzie jest zależna od światowej finansjery z USA. Jej mężem od 2014 roku jest Douglas Emhoff, prawnik pochodzenia żydowskiego – https://pl.wikipedia.org/wiki/Douglas_Emhoff. A więc możemy być całkowicie spokojni, jeżeli Kamala Harris zostanie „prezydentą” USA. Jaki ma program? Na pewno dobry, taki jaki miał Biden, demokratyczny i pokojowy, taki jak mają USA od 1945r. – ani jednego dnia bez wojny – bez wojny „sprawiedliwej” ma się rozumieć, cały czas w boju o światowy pokój i demokrację.
A teraz słowo o kontrkandydacie, nieco młodszym od Bidena, ale bez starczej demencji. Jaki ma program D.Trump ? Jego hasło „Ameryka pierwsza” – czyli USA okradły wszystkich wokół i przez cały czas będą to robić. Oczywiście miłość z Izraelem pozostaje poza dyskusją. Kandydat Trump obiecuje Amerykanom zakończenie wojny na Ukrainie – a więc wychodzi na to, iż Europa będzie musiała prowadzić ją sama, sama będzie finansować żydowsko-banderowski reżim Ukrainy oraz kupować i produkować dla niego broń. kooperacja Europy z Rosją jest niemożliwa, możliwa jest tylko wojna, o czym poinformowała już Europejczyków stara, nowa, szefowa KE, realizująca politykę światowej finansjery i co z zadowoleniem odnotowały powszechne żydo-media i jew-ropejskie „elity” (niechlubny wyjątek to Węgry i Słowacja). Kolejne postulaty programu kandydata Trumpa są następujące: lepiej być młodym, zdrowym, pięknym i bogatym niż starym, chorym, brzydkim i biednym – dlatego Amerykanie powinni więcej zarabiać i płacić niższe podatki (to ostatnie dotyczy najbogatszych, żeby mogli inwestować w nowe miejsca pracy). Czy ktoś się z tym nie zgadza ?
I przeciętny Amerykanin, który jest tak samo inteligentny jak przeciętny Polak, tzn. odwrotnie – Polak po 34 latach zachodniej demokracji w końcu doszlusował z inteligencją do Amerykania -, będzie miał problem, czy głosować na Harris, czy na Trumpa -?
„Syjonizm jest jednym z największych zagrożeń Ameryki” – Chuck Baldwin (w 2008r. kandydował na urząd prezydenta USA) – https://russia-insider.com/en/donald-trump-john-hagee-zionism-and-chabad/ri26276
Dariusz Kosiur
