W ramach niedawnej wymiany więźniów między Rosją a Zachodem, Polska zdecydowała się na uwolnienie Pawła Rubcowa, znanego również jako Pablo Gonzalez. Rubcow, działający pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza, był aktywny w polskich mediach społecznościowych, a jego narracje często były podchwytywane przez lewicowe media. Jego uwolnienie wywołało kontrowersje i pytania o reakcje mediów oraz polityków.
Rubcow jako agent GRU
Paweł Rubcow, agent wywiadu wojskowego GRU, został zatrzymany przez polskie służby 27 lutego 2022 roku na granicy polsko-ukraińskiej. Posługiwał się fałszywym nazwiskiem Pablo Gonzalez i udawał dziennikarza hiszpańskiego, co umożliwiało mu zbieranie informacji na Ukrainie oraz zdobywanie zaufania rosyjskich opozycjonistów. Rubcow był oskarżany o wykorzystywanie swojego statusu dziennikarza do działań na rzecz rosyjskich służb specjalnych.
Działalność w mediach społecznościowych
Rubcow (Gonzalez) był aktywny w mediach społecznościowych, gdzie promował narracje sprzyjające Rosji. Publikował posty dotyczące m.in. polsko-białoruskiej granicy oraz traktowania nielegalnych imigrantów, a także wspierał tzw. Strajk Kobiet. Wywiadów udzielali mu znane postacie związane z lewicowymi ru i, takie jak działacz LGBT Bart Staszewski oraz liderka ruchu aborcyjnego Klementyna Suchanow.
Kontrowersje wokół zatrzymania
Po zatrzymaniu Rubcowa wielu komentatorów i dziennikarzy nie wierzyło w jego powiązania z rosyjskim wywiadem. W obronie Rubcowa stanęła m.in. redaktorka Anna Mierzyńska, uważana za ekspertkę od dezinformacji. Mierzyńska często sugeruje, iż osoby o odmiennych poglądach działają na korzyść Rosji, jednak w przypadku Rubcowa nie wykryła rosyjskiej narracji w swoim obozie.
Reakcje polityków i mediów
Sytuację skomentował poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, który zarzucił lewicowym mediom hipokryzję i brak reakcji na przypadek Rubcowa. „Skrajnie lewicowy działacz okazał się rosyjskim agentem. Głupia lewica w Polsce dała się mu wysłużyć w swojej antypolskiej propagandzie. Teraz w popłochu wszyscy kasują wpisy, w którym go kiedyś bronili” – napisał Berkowicz.
Berkowicz zadał również pytanie o brak reakcji ze strony mediów takich jak „Gazeta Wyborcza” i OKO.press: „Swoją drogą, zastanawiam się, gdzie się podział kwik Wyborczej, OKO-press i całej uśmiechniętej koalicji w Polsce ws. rosyjskiej agentury w Hiszpanii? Cisza prawda, bo nie o prawicę chodzi? Bo gdyby to była agentura w prawicowej partii, to krzyku nie byłoby końca. Jest w lewicowej, więc nie ma tematu” – skomentował.
Podsumowanie
Uwolnienie Pawła Rubcowa w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem wywołało wiele kontrowersji i pytań o reakcje mediów oraz polityków. Rubcow, działający pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza, aktywnie promował narracje sprzyjające Rosji, co było niezauważone przez wielu komentatorów i dziennikarzy. Reakcje na jego zatrzymanie i uwolnienie podkreślają różnice w podejściu do problemu rosyjskiej agentury w zależności od politycznych sympatii.
Daniel Głogowski
Ekspert w swojej dziedzinie – Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.
More here:
Gadzinówki takie jak Wyborcza, OKO-press i uśmiechnięta koalicja, milczą w sprawie Rubcowa