Lider Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, Bohdan Czerwak, komentując fakt postawienia pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie (woj. podkarpackie), grozi Polakom, twierdząc, iż stawiając monument „kopiemy sobie grób”.
Ufundowany przez środowiska polskich weteranów wojennych ze Stanów Zjednoczonych i Kanady pomnik mistrza Andrzeja Pityńskiego trafił do małej wsi Domostawa na Podkarpaciu. W ubiegłą niedzielę (14.07.2024 r.) odbyło się jego uroczyste odsłonięcie, w którym uczestniczyły dziesiątki tysięcy Polaków.
Пам’ятнику, яким поляки так пишаються, сьогодні аплодують в Москві.
На жаль, поляки так і не зрозуміли, що ображаючи національні почуття українців, вони копають могилу для Польщі. pic.twitter.com/fsZbzRUGhG
— Богдан Червак (@bogdanchervak) July 18, 2024
Fakt odsłonięcia pomnika skomentował Bohdan Czerwak, obecny lider OUN – Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, której członkowie, wespół z bandytami z Ukraińskiej Powstańczej Armii i ukraińskimi cywilami, wymordowali choćby 200 tysięcy Polaków. Większość z pomordowanych Polaków, do dziś nie doczekała się godnego pochówku. Więcej przeczytacie o tym w mojej książce „Sąsiedzi” oraz obejrzycie w filmie, który będzie dostępny na DVD i w sieci już we wrześniu 2024 roku.
– Niestety, Polacy nigdy nie zrozumieli, iż obrażając uczucia narodowe Ukraińców, kopią grób dla Polski – napisał Czerwak w mediach społecznościowych.
Przypomnę, iż OUN to organizacja, która na Ukrainie cieszy się poważaniem i szacunkiem, a jej liderzy niejednokrotnie są gośćmi honorowymi na uroczystościach upamiętniających takich zbrodniarzy jak Roman Szuchewycz czy Stepan Bandera. Czerwak nie jest anonimem, ani internetowym trollem, to lider organizacji zbrodniczej, która na Ukrainie ma się jak pączek w maśle i jest respektowana przez ukraińskich włodarzy.
Stanowisko Czerwaka nie jest odosobnione. Również z ust prezesa Związku Ukraińców w Polsce Mirosława Skórki padły w tej kwestii słowa wyjątkowo bulwersujące. – Nie jest to pomnik ofiar, tylko pomnik nienawiści. I dlatego jest przez wielu ludzi interpretowany właśnie tak, jako coś, co ma utrzymywać, podsycać nienawiść, a nie oddać należną cześć, należny szacunek ofiarom tego, co się stało w 1943 roku – w materiale „Wydarzeń” Polsatu powiedział bezczelny Ukrainiec, nie wspominając, iż to nie Polacy a Ukraińcy rżnęli polskich sąsiadów na tysiące sposobów.
Drodzy Czytelnicy, od wieków scenariusz jest ten sam: puentą pomocy Ukrainie i walka o „wolną Europę” rękami Ukraińców jest niewdzięczność i wyładowywanie frustracji na Polakach. Mówię o tym na konferencjach, dowiecie się tego również z filmu „Sąsiedzi” i moich książek o tym samym tytule.
Przeczytaj także:
Pomnik w Domostawie i stan walki o prawdę o ludobójstwie okiem Jacka Międlara [WIDEO]