Влиятельный российский политик отвергает прекращение огня на американских условиях. «Украинцы кланяются и пресмыкаются. С Россией будет по-другому"

Dodał, iż w trakcie negocjacji Waszyngton postawił Kijowowi własne warunki. „Ukraińcy zgadzają się z tym, co im się mówi. Czyniąc to, kłaniają się i płaszczą, czym jest sama formuła »podpiszemy umowę w sprawie zasobów, kiedy będzie to wygodne dla Waszyngtonu«. […] Zełenski jest w defensywie — napisał Kosaczow na swoim kanale na Telegramie.

Podkreślił, iż z Rosją „będzie inaczej”, ponieważ rosyjska armia posuwa się do przodu w Ukrainie. — To nie są przechwałki, ale tam, na froncie, wciąż realizowane są prace nad prawdziwymi porozumieniami. Waszyngton powinien to zrozumieć — powiedział przedstawiciel Rady Federacji. Zaapelował również, aby w obecnej sytuacji nie zakłócać rosyjsko-amerykańskich negocjacji komentarzami osób trzecich. — Zwycięstwo będzie nasze — podsumował Kosaczow.

We wtorek 11 marca delegacje USA i Ukrainy spotkały się w mieście Dżedda w Arabii Saudyjskiej. Po dziewięciu godzinach rozmów Kijów zgodził się na 30-dniowe zawieszenie broni z możliwością jego przedłużenia. Warunkiem jest jednak zgoda Rosji. Prezydent USA Donald Trump powiedział później, iż amerykańscy delegaci spotkają się z przedstawicielami Rosji „dziś lub jutro”, podczas gdy on sam planuje osobiście porozmawiać z prezydentem Rosji Władimirem Putinem „w tym tygodniu”. — Mam nadzieję, iż uda nam się wypracować porozumienie. Myślę, iż to zawieszenie broni jest bardzo ważne — powiedział Trump.

Dodał, iż zgoda Putina na zaprzestanie walk oznaczałaby pokonanie „75 proc. drogi” do zakończenia wojny w Ukrainie. Jednocześnie prezydent USA dodał, iż jeżeli Rosji nie uda się przekonać do zgody na zawieszenie broni, rozlew krwi będzie trwał w najlepsze. — Ludzie będą umierać jutro i w nadchodzących dniach — powiedział.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio zauważył z kolei, iż „piłka jest teraz po stronie Rosji”. Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Maria Zacharowa powiedziała, iż Moskwa nie wyklucza kontaktów z przedstawicielami USA w ciągu najbliższych kilku dni.