Minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul zapewnił, iż Niemcy nie będą forsować zaostrzenia polityki migracyjnej wbrew woli Polski. „Oczywiście omówimy to ze sobą” – powiedział Wadephul w czwartek, 8 maja, w radiu Deutschlandfunk.
Dodał, iż Niemcy będą postępować „krok po kroku” – jak zapowiedział minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt. Kroki będą podejmowane „świadomie i rozważnie” oraz „zawsze w koordynacji z europejskimi przyjaciółmi i kolegami”.
MSW Niemiec: zaostrzenie kontroli granicznych
Nowy szef MSW Niemiec Alexander Dobrindt zapowiedział w środę (07.05.2025) zaostrzenie kontroli granicznych w celu zmniejszenia liczby uchodźców. W tym celu na granicy ma stacjonować więcej funkcjonariuszy policji federalnej, a osoby ubiegające się o azyl będą zawracane. Wyjątki mają dotyczyć dzieci i kobiet w ciąży.
Podczas środowej wizyty kanclerza Niemiec Friedricha Merza w Warszawie polski premier Donald Tusk powiedział, iż konieczne będą rozmowy, aby „nie było faktów, ani choćby wrażenia, iż ktokolwiek, w tym Niemcy, chciałby do Polski wysyłać jakieś grupy imigrantów”. – Polska tego nie zaakceptuje – zaznaczył Tusk.
Warszawie i Berlinowi chodzi o to samo
Główne oświadczenie Tuska było takie samo, jak oświadczenie Niemiec – skomentował szef niemieckiej dyplomacji. „Żeby z granic zewnętrznych UE uczynić z powrotem granice i kontrolować migrację do Europy”. Jest to również „bardzo szeroki europejski konsensus”. W kwestii ruchów migracyjnych wszyscy w Europie wiedzą, iż „Niemcy są krajem docelowym par excellence”.
Polska należy do „najbliższych partnerów i przyjaciół Niemiec” – podkreślił Johann Wadephul. Dodał, iż w kwestii migracji ministrowie spraw wewnętrznych niedługo omówią dalsze kroki.