„Wstyd” – tak internauci skomentowali nieudaną promocję w Biedronce. Okazało się, iż w dyskoncie pod Krakowem na promocję wystawiono przeterminowane masło firmy Mlekovita. Incydent wywołał ogromne oburzenie wśród klientów, a firma musiała się gwałtownie z tego wytłumaczyć. Stwierdziła, ze sytuacja to wynik „przeoczenia” pracownika.
Jeden ze zniesmaczonych klientów Biedronki opublikował w sieci zdjęcie przeterminowanego masła, które znalazło się w poniedziałek na promocji. Oferta „3+3” dotyczyła produktu firmy Mlekovita. Cena za sztukę przy zakupie sześciu wynosiła wówczas 4,75 zł.
„Promka na masło w Biedronce, czyli czyszczenie magazynów po terminie” – taki wpis zamieścił klient, który odkrył, iż na promocję wystawiono przeterminowany produkt. Na kostce masła widniała data 01.02.2025 r.
Opublikowane zdjęcie w serwisie wykop.pl wywołało burzę. Zarówno autor, jak i komentujący określili sytuację jako „wstyd„. Na to poruszenie gwałtownie zareagował sam dyskont.
Przeterminowane masło w Biedronce. Sieć reaguje: Efekt przeoczenia pracownika
Przedstawiciel Jerónimo Martins Polska S.A., który jest właścicielem Biedronki, wyjaśnił, iż przeterminowany produkt wśród oferty promocyjnej to wynik błędu ludzkiego i niedopatrzenia któregoś pracownika.
ZOBACZ: Gdzie najtaniej kupić masło? Podpowie aplikacja
– Sytuacja, która miała miejsce we wskazanej placówce była efektem przeoczenia pracownika podczas rutynowych weryfikacji dat przydatności produktów. W reakcji na zaistniałą sytuację przeprowadziliśmy dodatkową, kontrolę terminów przydatności produktów w placówce, a personel został dodatkowo przeszkolony w zakresie procedur kontroli jakości – przekazał w komentarzu dla WP Finanse Krzysztof Stanek, starszy menedżer sprzedaży w sieci Biedronka, odpowiedzialny za sklep w Michałowicach, gdzie doszło do incydentu.
Menedżer podkreślił, iż priorytetem Biedronki jest dbanie o bezpieczeństwo klientów, a kontrole dat realizowane są regularnie. – Zachęcamy również naszych klientów, aby w przypadku zaobserwowania podobnych zdarzeń, zgłaszali je bezpośrednio personelowi sklepu, co pozwoli na natychmiastową reakcję – podkreślił Stanek.
Ceny masła w Polsce. Wzrost nie tylko u nas
Sytuacja wywołała szczególne oburzenie zapewne, dlatego, iż dotyczyła popularnego dyskontu, ale także produktu, którego cena wciąż rośnie – i to w niemalże całej Unii Europejskiej. Z danych Eurostatu wynika, iż w ciągu ostatniego roku ceny masła wzrosły o 21 proc. Najwięcej wzrosły w Czechach – + 44 proc. – Niemczech – + 40 proc. i na Łotwie – o 35 proc.
W Polsce podwyżki cen masła przekraczają 20 proc. rok do roku. w tej chwili w zależności od firmy i sklepu za kostkę masła 200 g zapłacimy około 10 zł.
kar / polsatnews.pl
