![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27389180/19575650105da94b2f1622a46ba5d171.jpg)
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27389180/8a77dcbf9623f890421d7973d714ceeb.jpg)
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przyznał w tym tygodniu, iż gangi przestępcze z Gruzji stanowią problem i oczekuje stanowczej reakcji. „Gazeta Wyborcza” opisuje, iż w 2024 r. cudzoziemcy popełnili 3129 przestępstw — 1515 Ukraińcy, 532 Gruzini. W polskich więzieniach jest 304 Gruzinów i 1304 Ukraińców. Eksperci potwierdzają, iż reakcja musi być, ale pojawiają się obawy, iż „prawica może wykorzystywać działania policji do podsycania nastrojów antyimigranckich”.
Rozmówcy „Gazety Wyborczej” uważają, iż „powoli wracają lata 90.”. Były naczelnik z Centralnego Biura Śledczego Marcin Miksza „Borys” twierdzi, iż na warszawskich ulicach rozwijają się gruzińskie gangi. Podkreśla, iż grupy należy infiltrować, ale nie jest to łatwe, ponieważ niezbędna jest znajomość języka i kultury gruzińskiej. — Jakaś część z nich to przestępcy, którzy widzą Polskę jako nowy rynek w kryminalnej karierze. Nierzadko Polska to tylko ich przystanek na drodze na Zachód, zwykle do Włoch czy Hiszpanii — mówi.
„Żaden porządny Gruzin nie utożsamia się z przestępcami”
Główny specjalista w Zespole Turcji, Kaukazu i Azji Centralnej Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Górecki zauważa, iż wielu mieszkańców Gruzji chce w Polsce rozpocząć nowe życie, ponieważ nasz kraj bardzo dobrze im się kojarzy.
— Problem polega na wyobrażeniach Gruzinów o Europie. Często myślą, mamieni opowieściami znajomych, iż wszystko dostaną na tacy i za darmo, a gdy przyjeżdżają na miejsce, okazuje się, iż to, co opowiadał szwagier, nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością — tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Zwraca też uwagę na różnice kulturowe — Gruzinom wydaje się, iż Europejki chcą się z nimi spotykać, ale później okazuje się, iż „źle interpretują sygnały”.
Prezes Stowarzyszenia Diaspora Gruzińska w Polsce David Adamashvili broni dobrego imienia Gruzinów i tłumaczy, iż zła opinia to wina „aspołecznych jednostek”. — Żaden porządny Gruzin nie utożsamia się z przestępcami. Zdecydowana większość Gruzinów i Gruzinek ciężko pracuje w różnych gałęziach polskiej gospodarki – mówi „Wyborczej”.