Байден удивил в самом конце. Как раз перед инаугурацией Трампа он принял важные решения

natemat.pl 3 часы назад
Odchodzący prezydent USA Joe Biden udzielił w poniedziałek prewencyjnego ułaskawienia byłemu doradcy ds. COVID-19 Anthony'emu Fauciemu i emerytowanemu generałowi Markowi Milley'owi. Powód? Uchronienie ich przed "prześladowaniami o podłożu politycznym" w administracji Donalda Trumpa.


Jak informuje AFP, odchodzący prezydent Joe Biden ułaskawił m.in. personel i świadków komisji Izby Reprezentantów USA badającej sprawę brutalnego ataku na Kapitol Stanów Zjednoczonych, którego 6 stycznia 2021 roku dokonali zwolennicy Donalda Trumpa.

– Ci urzędnicy państwowi służyli naszemu narodowi z honorem i nie zasługują na to, by stać się celem nieuzasadnionych i motywowanych politycznie oskarżeń – powiedział Biden. Jego zdaniem "są to wyjątkowe okoliczności i nie może nic nie zrobić".

Zaskakująca decyzja Bidena na chwilę przed zaprzysiężeniem Trumpa


AFP podkreśla, iż Trump, który zostanie zaprzysiężony w poniedziałek, wielokrotnie zapowiadał "odwet" na swoich przeciwnikach politycznych, a niektórym z nich groził postępowaniem karnym.



Na tym jednak nie koniec. Inny ułaskawiony – Anthony Fauci stał się twarzą walki kraju z pandemią COVID-19, a jego wypowiedzi na temat tej choroby w pierwszej kadencji Trumpa doprowadziły do ​​konfliktu z Republikaninem.

Agencja zwraca uwagę, iż "naukowiec stał się obiektem nienawiści wielu osób ze środowiska prawicowego, w tym Elona Muska, sojusznika Trumpa i najbogatszego człowieka na świecie, który wielokrotnie wzywał do ścigania Fauciego".

Trump ma potężny konflikt z Milley'em


Jeśli chodzi o gen. Marka Milley'a, był on przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w pierwszej kadencji Trumpa. Nowy prezydent USA ma do niego żal za to, iż ten powiedział dziennikarzowi Bobowi Woodwardowi, iż Trump jest "faszystą do szpiku kości" i "najbardziej niebezpieczną osobą dla tego kraju".

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Milley ujawnił również, iż po ataku na Kapitol w tajemnicy zadzwonił do swojego chińskiego odpowiednika, aby zapewnić Pekin, iż Stany Zjednoczone pozostają "stabilne" i nie mają zamiaru atakować Chin. Trump później napisał na swoim portalu Truth Social, iż "w dawnych czasach karą dla Milley byłaby śmierć!".

Dodajmy, iż z powodu złych warunków pogodowych inauguracja prezydentury Donalda Trumpa odbędzie się wewnątrz Kapitolu. 20 stycznia w Waszyngtonie jest bowiem dość zimno. Taka sytuacja miała już miejsce w 1985 roku, kiedy prezydentem został drugi raz Ronald Reagan.

"Poleciłem, aby przemówienie inauguracyjne, oprócz modlitw i innych przemówień, odbyło się w rotundzie Kapitolu Stanów Zjednoczonych, z której korzystał Ronald Reagan w 1985 roku z powodu bardzo zimnej pogody" – napisał w weekend Trump na Truth Social.

Читать всю статью