АРТУР ХЛЕВИНСКИЙ: КАТЫНЬ - НЕСЛОМАННАЯ - ЛЕХ КАЦИНСКИЙ

solidarni2010.pl 9 часы назад
Smoleńsk 10/04
ARTUR CHLEWIŃSKI: KATYŃ – NIEZŁOMNI – LECH KACZYŃSKI
data:27 kwietnia 2025 Redaktor: Redakcja

...przesyłam Państwu wiersz z dwiema datami; początek z pierwszego dnia po zamachu w Smoleńsku z zakończeniem po 15-tu latach - z listu Poety do Solidarnych2010.
Dziękujemy!


KATYŃ – NIEZŁOMNI – LECH KACZYŃSKI

/pod nimi żółwiki/

Dół potworny
ledwo odkopany niezgłębiony
wraca już bezczelnie –
Smoleńsk oczywisty
bez mozołu pojedynczych ran
tysięcy
Rozbłysk i rozniosła fala
strzępy stali szczątki ciała
lecz wyłączam lament
w ślad świeżego mordu
Co Duch na wstęp taki –
może szuka wysokości sponad brzozy
znad anteny objąć rozpad;
nie złośliwość to i nie paraliż
patrzę tylko w oczy tej całości na odkryciu
bliski chwili
gdy powrócić można jeszcze
i odwrócić wszystko …

Ale Moc
bez poruszenia wewnątrz
nie wyciąga z mechanizmu powtórności
jeśli nie to – co wytrąca rzewność w dojrzewanie
Mesjasz mściciel nie na pokaz
z czym do sfery samonośnej
gdzie istnienie dłużej trwa niż ambasady
dłużej niźli sezon do opadów
z czymże więc? O jasności
ponad błoto – z przewrotnością BOR-u
z draństwem biczowania prawdy
harcami po Bohaterach –
ale wydekoltowane lśnią ordery
taka pornografia męstwa
na schwał wypadają przed kamerą
gdy zabito Prezydenta
i oto bezpaństwie rozlewa się breją
nie sposób wydobyć stopę ...

Moc więc nas opuszcza –
znowuż niepoprawnie z żalem;
trzeba najpierw się ogacić
w tej rozpaczy
sędziom strój skroić przyzwoity
z teczek nie wywlekać długopisów
lecz skalpelem palnąć w pagon wzdęty jeszcze
niezgłębionym dołem
wciąż „Wyklętych”
a Duch zstąpi.

Artur Chlewiński, 11.04.10 r., 22.04.25 r.
Читать всю статью