Żurek się doigrał

niepoprawni.pl 2 часы назад

Stajnię Augiasza może oczyścić tylko potężna siła

Prawica po wyborach szykuje bombę. Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata. W odpowiedzi na działania ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka oraz stowarzyszenia sędziowskiego Iustitia, w kręgach prawicy rodzi się projekt ustawy, który komentatorzy już teraz nazywają „sanacją sądownictwa” wobec prób podważania statusu sędziów powołanych przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Nowe przepisy przewidują mechanizm prosty i bezwzględny: każdy sędzia, który bezpodstawnie zakwestionuje legalność innego sędziego lub organu państwa – Trybunału Konstytucyjnego, KRS z chwilą wydania takiego orzeczenia sam traci swój urząd. Automatycznie. Bez procesu dyscyplinarnego, bez odwołań. Prezes sądu jedynie stwierdzi fakt, reszta stanie się z mocy prawa. Konsekwencje? Drakońskie: całkowita utrata prawa do stanu spoczynku i świadczeń emerytalnych, obowiązek zwrotu świadczeń pobranych od momentu „zrzeczenia się urzędu”, dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodów prawniczych, możliwość obciążenia kosztami szkód wynikłych z „bezprawnego” orzeczenia. Uderzenie ma być natychmiastowe – każdy wyrok wydany po zatwierdzeniu wyników wyborów prezydenckich znajdzie się pod rygorem nowego prawa. To ma być ostateczne oczyszczenie środowiska sędziowskiego, w którym – jak twierdzą pomysłodawcy – nie brakuje jednostek działających jak „piąta kolumna”, inspirowanych i wspieranych przez obce państwa, by anarchizować polski wymiar sprawiedliwości! Gra toczy się o wysoką stawkę: nie tylko przywrócenie praworządności, ale o pokazanie, iż w tej wojnie instytucjonalnej nie można niszczyć polskiej racji stanu i wprowadzać chaosu prawnego na polityczne zawołanie, jak czyni to obecny rząd!

Komentarz Zbigniewa Ziobry:

Tak właśnie wygląda mafijne państwo. Ministerstwo Sprawiedliwości w swoim dzisiejszym komunikacie samo przyznaje się do łamania prawa! Udają, iż tłumaczą nielegalne odwołanie przez ministra Żurka kilkudziesięciu prezesów sądów. A to, co robią, to czysta definicja bezprawia i anty-praworządności. Tusk przejął siłą prokuraturę i media publiczne, a teraz bezprawnie zawłaszcza sądy – wszystko po to, by jego partyjni koledzy uniknęli odpowiedzialności karnej. Giertych, Grodzki, Brejza, Karpiński, sam Tusk… lista jest już długa. Ale stawką nie jest tylko ich bezkarność. Chodzi też o to, by zwykli obywatele nigdy nie odzyskali swoich pieniędzy, jak w aferze GetBack i innych powiązanych z nią machlojkach. To nie jest już tylko mafia, która chroni swoich przy pomocy skorumpowanej władzy. To mafia Tuska – wyższy poziom bandytyzmu. Oni bezczelnie i jawnie przejmują państwowe instytucje, by służyły ich interesom i osłaniały ich afery. Ale potknęli się na Karolu Nawrockim. A ostatecznie runą w wyborach parlamentarnych. I wtedy naprawdę usłyszymy ich krzyki i zgrzytanie zębów, gdy prawo dopisze finał do tej historii mafijnej władzy Tuska.

]]>https://x.com/ZiobroPL/status/1967667164741243316]]>

Читать всю статью