W krwawych zmaganiach między Rosją a Ukrainą żołnierze z Korei Północnej ponoszą poważne straty. Z informacji BBC, która powołuje się na dane zachodnich urzędników, wynika, iż blisko 40 proc. walczących po stronie Rosji Koreańczyków z Północy zostało poważne poszkodowanych, schwytanych przez Ukraińców lub zginęło.
Nieprzeszkoleni żołnierze na wojnie w Ukrainie. „Mięso armatnie”
Niewiele wiadomo o losie rannych żołnierzy, ich miejscu leczenia czy planach zastąpienia ich nowymi rekrutami. „Jednak te informacje rzucają światło na koszty, jakie ponosi sojusznik Władimira Putina, Kim Dzong Un, chcąc wesprzeć Rosję” — ocenia BBC w swoim tekście.
Północnokoreańscy żołnierze zostali wciągnięci do wojny bez odpowiedniego przeszkolenia oraz ochrony. Były dowódca wojsk pancernych, płk Hamish de Bretton-Gordon, określił ich sytuację jako beznadziejną, nazywając ich „mięsem armatnim” z niewielkimi szansami na przeżycie. Raporty z Korei Południowej sugerują, iż żołnierze z Północy są nieprzygotowani na realia współczesnego pola bitwy.
Pomimo strat gen. Ołeksandr Syrskij, główny dowódca wojskowy Ukrainy, ostrzegł, iż północnokoreańscy żołnierze stanowią poważne wyzwanie dla ukraińskich sił na linii frontu, podkreślając ich motywację i liczebność.
Żołnierze z Północy są przyjmowani do Partii Pracy Korei. Po śmierci
Wcześniej portal Radia Wolna Azja (RFA) podawał, iż północnokoreańscy żołnierze, walczący w rosyjskiej armii i polegli podczas wojny z Ukrainą, są pośmiertnie przyjmowani do Partii Pracy Korei. Członkowie ich rodzin, którzy odbierają zaświadczenia, nie są informowani o okolicznościach zgonu żołnierzy ani o ich udziale w wojnie. Rodzinom zakazano opłakiwania zmarłych i przekazywania informacji o ich zgonach choćby bliskim krewnym.
Członkostwo w partii jest specjalnym przywilejem w komunistycznej Korei Północnej, który poprawia status społeczny rodzin działaczy partyjnych, dając im dostęp do lepszej edukacji, pracy, racji żywnościowych i mieszkań, w tym prawo do osiedlenia się w stolicy. RFA zaznaczyło jednak, iż pośmiertne członkostwo jest zwykle przyznawane tylko osobom poległym na wojnie, a nie żołnierzom, którzy zginęli podczas wykonywania obowiązków w czasie pokoju.