
By dojść na to wzgórze
Wolnej Polski
Droga zawsze wiedzie
Pod górę
Zawsze jest trudna
A ci co nią władają
Władzy tej łatwo nie oddadzą
To dobry geszeft i biznes niezły
Mają wodę pollską
Zasoby weksle i długi
Które muszą spłacać Polacy
Całymi pokoleniami
By dojść na to wzgórze
I zdobyć choćby przyczółek
Należy z wrogami poradzić
Którzy się zjednoczą
By Polskości twardo się przeciwstawić
Należy przetrzymać też swoich
Co za okupantem optują
Depczą swoich
I na podstawionych łajdaków
Niepomni ich łajdactw głosują