Jak dowiaduje się Interia, w najbliższym czasie sejmowa Komisja do Spraw Kontroli Państwowej może zająć się wątkami firm Eskimos i Bielmlek. Choć sprawy dotyczą przełomu kadencji PiS, do dziś nie zostały wyjaśnione i nikt nie odpowiedział za milionowe straty. Oba przypadki dotyczą okresu, kiedy resortem rolnictwa kierował Jan Krzysztof Ardanowski. Były minister wskazuje na intrygę służb specjalnych.