Władysław Kosiniak-Kamysz apeluje do koalicjantów. "Wspólny kandydat"

polsatnews.pl 3 часы назад

Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się w sobotę do koalicjantów. - W imieniu nas wszystkich zwracam się do liderów partii koalicyjnych o wspólne wyłonienie kandydata, o wspólny start w wyborach, o wygranie tych wyborów - zaapelował i dodał, iż wybory prezydenckie są najważniejsze dla bezpieczeństwa Polski.

- Żyjemy w nadzwyczajnych czasach. Ostatnie miesiące to nieprzerwany atak na Rzeczpospolitą - powiedział w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz podczas Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego w Tarnowie. Wskazał, iż wobec tej sytuacji nadchodzące wybory prezydenckie są szczególnie ważne.

- Potrzebujemy dziś wspólnego działania koalicji rządzącej. O to chciałbym poprosić i do tego chciałbym zaprosić naszych partnerów, żebyśmy już dziś wspólnie wyłonili kandydata na prezydenta - powiedział wicepremier i podkreślił, iż "Polski nie stać na ryzyko". Dodał ponadto, iż kandydat na prezydenta powinien być "nie prawicowy, nie lewicowy, ale wspólnotowy"

Wezwanie wicepremiera. "Zwracam się o wspólne wyłonienie kandydata"

- Chciałbym, abyśmy do tych wyborów podeszli inaczej niż do wyborów parlamentarnych. Wtedy byłem zwolennikiem, iż idziemy pod własnym szyldem. Bez nas nie byłoby odsunięcia PiS-u od władzy - przypomniał szef MON.

ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz ogłasza sukces. "Polska może czuć się bezpieczna"

- Dziś dochodzimy do wyborów, które gdyby były przegrane, to kolejny prezydent nie budowałby wspólnoty. Gdyby to był kandydat z PiS-u, będzie robił wszystko, aby PiS wrócił do władzy. To będzie gorsze od prezydentury Andrzeja Dudy. Wszystkie działania podporządkuje powrotowi PiS do władzy - dodał.

- W imieniu nas wszystkich, zwracam się do liderów partii koalicyjnych o wspólne wyłonienie kandydata, o wspólny start w wyborach, o wygranie tych wyborów - zaapelował wicepremier.

Szef MON o nadchodzących wyborach: My nie mamy aspiracji

Szef MON przypomniał, iż decyzja podjęta przed wyborami parlamentarnymi umożliwiła odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy. Dodał, iż również tym razem PSL prosi o zaufanie.

- Jestem za tym, żebyśmy doszli w koalicji do porozumienia. Dobrym ich orędownikiem może być wspólny kandydat na prezydenta - wskazał wicepremier. Dodał, iż "trzech kandydatów to gwarantowana kłótnia w rodzinie". - To jeden powód, dla którego warto nam uwierzyć. Drugi powód jest taki, iż my nie mamy aspiracji - wskazał szef MON.

- My znamy swoje miejsce. Wiemy, jaka jest nasza wartość, wiemy, co jest dla nas najważniejsze. Nie mówimy, iż zabiegamy w pierwszej kolejności o siebie, ale o takiego kandydata, który wszystkich przekona - podkreślił.

Więcej informacji wkrótce.

WIDEO: Paweł Szopa zatrzymany na Dominikanie. Magdalena Biejat: Dobra wiadomość
Читать всю статью