

W wysłanym w sobotę liście Orban oświadczył, iż Węgry nie mogą zgodzić się na uzgodnione wstępnie przez unijnych ambasadorów przy UE konkluzje ze szczytu, mówiące o wsparciu UE dla Ukrainy. Przywódcy państw członkowskich mieli przyjąć te konkluzje na szczycie Rady Europejskiej 6 marca w Brukseli. „Stało się oczywiste, iż istnieją strategiczne różnice w naszym podejściu do Ukrainy” — napisał Orban.
Wyraził przekonanie, iż UE wzorem USA powinna rozpocząć bezpośrednie rozmowy z Rosją. „To podejście jest nie do pogodzenia z podejściem odzwierciedlonym w konkluzjach” — ocenił.
Orban zamierza się wyłamać. Pisze list
Zdaniem Orbana na czwartkowym szczycie Rada nie powinna przyjąć projektu konkluzji w sprawie Ukrainy. Zamiast tego zaproponował, by ograniczyć pisemne konkluzje ze szczytu do poparcia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ przyjętej 24 lutego. Chodzi o przygotowaną przez USA rezolucję na temat wojny w Ukrainie, w której Rosja nie jest wymieniona jako agresor, nie potępia się rosyjskiej agresji, mowa jest o „wojnie rosyjsko-ukraińskiej” i wzywa się do trwałego jej zakończenia.
„Rezolucja sygnalizuje nowy etap w historii tego konfliktu i sprawia, iż wszystkie poprzednie uzgodnienia Rady Europejskiej stają się nieistotne” — napisał w liście premier Węgier, dodając, iż próby przyjęcia wcześniej zapisanych wniosków dotyczących Ukrainy pokazałyby tylko podział w UE.
Fico uderza w Zełenskiego. Ma propozycję
Z kolei premier Słowacji Robert Fico napisał na X, iż w sprawie konkluzji ze szczytu jego kraj zaproponuje zapis o natychmiastowym zawieszeniu ognia w Ukrainie, niezależnie od tego, kiedy uda się zawrzeć porozumienie pokojowe. Zdaniem Ficy porozumienia pokojowego nie chce ani Zełenski, ani wiele państw unijnych.
W projekcie konkluzji, o którym mówią Orban i Fico, podkreślono niezachwiane poparcie Ukrainy przez UE. W dokumencie zaznaczono m.in. iż wszelkie negocjacje pokojowe nie mogą toczyć się bez udziału Ukrainy i Europy, a do zawieszenia broni może dojść tylko w ramach kompleksowego porozumienia pokojowego.
W dokumencie znalazł się też zapis o konieczności ochrony i obrony granic UE, a zwłaszcza wschodniej granicy Unii, najbardziej narażonej na zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi. Przyczyni się to do bezpieczeństwa całej Europy — podkreślono.