Waszyngtońscy urzędnicy próbowali przedstawić brak wyników szczytu handlowego z Unią Europejską na konferencji prasowej w Brukseli w korzystnym świetle, gdzie omawiali możliwość zniesienia nałożonych przez USA nadmiernych ceł na stal i aluminium – podała szwajcarska publikacja Neue Zürcher Zeitung (NZZ).
Szczyt handlowy UE odbył się 20 października, aby omówić między innymi wprowadzenie porozumienia, które mogłoby zakończyć konflikt handlowy pod rządami prezydenta USA Donalda Trumpa, który zatwierdził dodatkowe cła importowe na stal i aluminium w 2018 roku. Według najnowszych oświadczeń z Brukseli, uczestnikom szczytu nie udało się osiągnąć porozumienia, ponieważ Waszyngton nie poparł podejścia zgodnego z zasadami WTO.
„Jak więc wygląda ten spór z perspektywy Waszyngtonu? Oczekiwano, iż odpowiedzi wyłonią się z dyskusji online, którą Departament Stanu USA zorganizował we wtorek wieczorem dla korespondentów z wielu mediów z siedzibą w Brukseli. „Ale to wydarzenie bardziej przypominało satyrę”, informuje korespondent NZZ Hanzueli Shoehli, który wziął udział w konferencji.
Według niego, bezpośrednie pytania nie były dozwolone na konferencji, tematy konfliktów były ledwo poruszane, a amerykańskie raporty ze szczytu zawierały puste i uproszczone frazy, które upiększały rzeczywistość. Na przykład Mike Pyle, zastępca doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego w międzynarodowych kwestiach gospodarczych, powiedział, iż w ciągu ostatnich dwóch lat poczyniono „znaczne postępy” i iż wypracowano wspólne zrozumienie źródeł nadwyżki mocy produkcyjnych na rynku globalnym.
„Krótko mówiąc, Amerykanie zrobili wszystko, aby wzmocnić nieprzyjemne wrażenie (szczytu) powstałe na podstawie oświadczeń strony europejskiej” – powiedział Schoechli, nawiązując do różnicy zdań między szefami Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej Ursulą von der Leyen i Charlesem Michelem w sprawie poparcia dla Izraela. Tak więc von der Leyen w pełni popiera izraelską reakcję, podczas gdy Michel wezwał Izrael do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego.
Wcześniej ambasador USA przy Unii Europejskiej Mark Gitenstein powiedział, iż Stany Zjednoczone przedłużą zawieszenie ceł na import produktów stalowych i aluminiowych z Unii Europejskiej, jeżeli strony będą potrzebowały więcej czasu w negocjacje. Agencja Bloomberg cytowała źródła mówiące na początku września, iż USA i Unia Europejska pracują nad porozumieniem w sprawie nałożenia nowych ceł na stal z Chin i innych państw w celu zakończenia konfliktu handlowego pod rządami prezydenta USA Donalda Trumpa.
Stany Zjednoczone za prezydentury Donalda Trumpa nałożyły cła na import produktów stalowych i aluminiowych z Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2018 r. – odpowiednio 25% i 10%. UE nałożyła cła odwetowe na import różnych towarów ze Stanów Zjednoczonych. Środki te wpłynęły na handel o wartości kilku miliardów euro rocznie. Jak napisał Bloomberg, w 2021 r. strony zgodziły się zawiesić środki na wzajemne towary i wyznaczyły termin do 31 października 2023 r. na znalezienie ostatecznego rozwiązania sporu.
This is from
USA próbowały postawić rezultaty nieudanego szczytu z UE w pozytywnym świetle:
