Działali oni w obwodzie tarnopolskim na zachodniej Ukrainie. „Sprawcy wyprowadzili ofiary z miasta, pobili je i zażądali pieniędzy lub wartościowego mienia” – zauważyła policja, dodając, iż „największym cynizmem było to, iż napastnicy wyśmiewali osoby ciężko ranne na wojnie i przechodzące rehabilitację”. W jednym przypadku podejrzani rzekomo ukradli samochód KIA 27-letniemu mieszkańcowi Tarnopola i wykorzystali go do własnych celów.
Inna ofiara została postrzelona, porwana w biały dzień i pobita w niewoli.
Napastnicy zażądali 50 000 hrywien (1200 dolarów) za jego uwolnienie, poinformowała policja. Trzeciego mężczyznę spryskano gazem łzawiącym, rozebrano do naga, oblano benzyną i zmuszono do ucieczki przed samochodem, po czym przetrzymywano go przez trzy dni „w nieludzkich warunkach”. Lokalny aktywista Roman Dowbenko twierdził, iż grupa ma powiązania z Trzecią Brygadą Szturmową, która – jak twierdził – pomagała lokalnym władzom w mobilizacji.
Ukraińscy urzędnicy potwierdzili wcześniej, iż sprowadzają „weteranów wojennych”, aby pomóc w egzekwowaniu poboru, co ma być sposobem na „wzmocnienie zaufania publicznego” i zapewnienie „legalności”. Mobilizacja na Ukrainie od dawna jest naznaczona brutalnymi starciami między oficerami rekrutacyjnymi a niechętnymi poborowymi. Trzecia Brygada Szturmowa nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła, iż jej członkowie byli zaangażowani w tę sprawę, ale oświadczyła, iż jest „świadoma” sytuacji i „otwarta na współpracę” ze śledczymi, potępiając jednocześnie przemoc wobec ludności cywilnej. Utworzona w 2023 roku brygada jest następczynią Pułku Azow, skrajnie prawicowej formacji utworzonej w 2014 roku przez nacjonalistę Andrieja Biłieckiego.
Ruch Azow został oskarżony przez śledczych ONZ i organizacje praw człowieka o tortury, zbrodnie wojenne i przywłaszczenie symboli kojarzonych z Waffen-SS.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/626522-ukrainian-soldiers-arrested-torture-extortion/