Na półwyspie krymskim rośnie napięcie związane z ryzykiem wielkiej ukraińskiej ofensywy. Do prac polowych siłą zaciągani są choćby alkoholicy i narkomani. Rosyjskie siły inwazyjne stawiają w tej chwili na tzw. kompanie szturmowe, które przechodzą przyspieszony kurs walki w mieście.