Tusk kontratakuje ws. KPO. Wyprowadził cios w... PiS i Kaczyńskiego

natemat.pl 4 часы назад
Premier Donald Tusk na swoim profilu na X odniósł się do afery związanej z Krajowym Planem Odbudowy (KPO). Zapowiedział, iż winni poniosą konsekwencje, a przy okazji zaatakował działania PiS. Oto co napisał szef rządu.


"Miliardy euro z KPO to wielkie projekty rozwojowe Polski. Włożyliśmy za dużo wysiłku w ich odblokowanie, by pozwolić komukolwiek na marnotrastwo" (pisownia oryginalna – przyp. red.) – napisał premier Tusk w sobotę po południu w serwisie X.

Tusk: PiS kłamie i manipuluje


"Każdy, kto popełnił błędy, poniesie (lub już poniósł) konsekwencje. Niezależnie od stanowiska i partyjnej przynależności. A to, iż PiS kłamie i manipuluje w tej sprawie, nie będzie żadnym usprawiedliwieniem. Dla nikogo" – dodał premier.



Sam Jarosław Kaczyński odniósł się do afery KPO w sobotę po południu. "Skandal związany z aferą KPO pokazuje, jacy ludzie nami rządzą" – napisał prezes PiS.

Zaznaczył też, iż nie uważa, by Zjednoczona Prawica była idealna, jednak różnica między nią a Koalicją 15 października polega na reakcji na niepokojące doniesienia.

"Jeżeli choćby zdarzało się coś niewłaściwego za naszych rządów, to sami na to reagowaliśmy. Dzisiaj zło jest normą, całkowicie tolerowaną przez tę władzę" – zakończył prezes PiS.

O co chodzi w aferze KPO


Przypomnijmy: w piątek w sieci zawrzało, gdy internauci zapoznali się z mapą pokazującą firmy, które otrzymały dotacje z funduszu Krajowego Planu Odbudowy. Środki te miały wspierać innowacje, jednak okazało się, iż niektórzy przedsiębiorcy przeznaczyli je na zakup m.in. jachtów, sauny czy ekspresów do kawy. Tego samego dnia Prokuratura Regionalna w Warszawie ogłosiła, iż podjęła czynności sprawdzające.

W piątek wieczorem aferę KPO skomentowała ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "Działania naprawcze rozpoczęliśmy już dwa tygodnie temu. I zrobiliśmy to bardzo stanowczo. W końcu lipca odwołałam prezes PARP odpowiedzialną za nadzór nad projektem" – napisała na X.

"Ruszyła też seria kontroli w instytucjach, które odpowiadały za wybór beneficjentów: w tym w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, której przedstawiciele oświadczają dziś, iż nie ma problemu. Takie podejście jest nieakceptowalne i bulwersujące" – dodała.

"Wyniki kontroli będą we wrześniu. W oparciu o nie będziemy wyciągać konsekwencje, w tym zwrot środków" – poinformowała przedstawicielka rządu.

Читать всю статью