Trump wzywa: koniec wojny, pokój na obecnych liniach

Prezydent USA Donald Trump ujawnił, iż podczas spotkania w Białym Domu powiedział prezydentowi Zełenskiemu, iż musi zawrzeć umowę z Rosją, zaś obie strony powinny się „zatrzymać tam, gdzie są” i ogłosić zwycięstwo. Zełenski oświadczył, iż zgadza się z Trumpem, ale zaznaczył, iż problemem jest postawa rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. PAP

Donald Trump zaapelował o zakończenie wojny w Ukrainie i zawarcie pokoju. Prezydent USA opublikował wpis na portalu Truth Social po spotkaniu z ukraińskim przywódcą Wołodymyrem Zełenskim.

Trump napisał: "Spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim było bardzo interesujące i serdeczne, ale powiedziałem mu, tak jak z całą stanowczością zasugerowałem prezydentowi Putinowi, iż czas powstrzymać zabijanie i zawrzeć UKŁAD!" Amerykański przywódca podkreślił konieczność natychmiastowego działania.

Wezwanie do pokoju

Trump stwierdził, iż obecne linie frontu powinny stać się granicami pokojowymi. "Dość już przelano krwi, granice posiadania zostały wyznaczone przez wojnę i krew. Powinni się zatrzymać tam, gdzie są. Niech obie strony zadeklarują zwycięstwo, niech zadecyduje Historia!" - dodał amerykański prezydent.

Prezydent USA ostro skrytykował koszt ludzkiej wojny i finansowe wydatki na konflikt. "Tysiące ludzi jest masakrowanych każdego tygodnia - KONIEC Z TYM, WRACAJCIE DO DOMU DO SWOICH RODZIN W POKOJU!" - zaznaczył Trump, wzywając do zaprzestania wydawania "niemożliwych do utrzymania sum pieniędzy".

Odpowiedź Zełenskiego

Wołodymyr Zełenski skomentował wypowiedź Trumpa podczas konferencji prasowej w Białym Domu. Ukraiński przywódca wyraził zgodę z podejściem amerykańskiego prezydenta, ale wskazał na prawdziwą przeszkodę w osiągnięciu pokoju.

Zełenski powiedział: "Prezydent (Trump) ma rację, powinniśmy zatrzymać się tam, gdzie jesteśmy, a potem rozmawiać. Inne zespoły mogą spotkać się i zdecydować, co zrobić, jak podjąć prawdziwe kroki prowadzące do prawdziwego pokoju, sprawiedliwego i trwałego pokoju (...) Ale między nami, tu chodzi o Putina, bo nie my zaczęliśmy tę wojnę". Ukraiński prezydent sugerował jednocześnie, iż jego kraj odniósł sukces, powstrzymując agresję znacznie większego sąsiada.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.