Fot. TwitterDonald Trump bardzo rozsierdził się i powiedział wprost, co myśli o Ukrainie i Europie. Prezydent USA stwierdził, iż władze Ukrainy „nigdy nie wyraziły żadnej wdzięczności” za pomoc ze strony Ameryki, natomiast Europa wciąż kupuje surowce energetyczne od Rosji, de facto wspierając agresora. Trump ocenił także, iż przy „silnym przywództwie” USA i Ukrainy do wojny w ogóle by nie doszło.
Prezydent Donald Trump wyraźnie wściekłym tonem podzielił się swoimi przemyśleniami na własnym portalu społecznościowym Truth Social. Stwierdził m.in., iż wojna na Ukrainie została przez niego „odziedziczona” po Joe’em Bidenie.
„Odziedziczyłem wojnę, która nigdy nie powinna się wydarzyć, wojnę, która jest porażką dla wszystkich, szczególnie dla milionów ludzi, którzy tak niepotrzebnie zginęli. »Władze« Ukrainy nie wyraziły żadnej wdzięczności za nasze wysiłki, a Europa przez cały czas kupuje ropę od Rosji” – podkreślił przywódca USA.
Dodał, iż oddawanie „za darmo” broni Ukrainie przez jego poprzednika było przekrętem.
„USA przez cały czas sprzedają ogromne ilości broni NATO, aby była dystrybuowana na Ukrainie (przekręt Joe [Biden — red.] oddał wszystko za darmo (…) w tym duże pieniądze). Niech Bóg błogosławi wszystkim życiom, które zginęły w tej katastrofie ludzkiej!” – napisał w serwisie Truth Social Trump.
Następnie stwierdził, iż gdyby wybory w 2020 roku „nie zostały sfałszowane” (Trump przegrał w nich z Joe Bidenem po swojej pierwszej kadencji w fotelu prezydenta) Władimir Putin nie odważyłby się zaatakować Ukrainy. „Dopiero gdy zobaczył Śpiącego Joe w akcji, powiedział: »Teraz jest moja szansa!«” – ocenił.
Ukraina ma czas do czwartku na zaakceptowanie planu pokojowego Waszyngtonu
Donald Trump dał Ukrainie czas do przyszłego czwartku na zaakceptowanie 28-punktowego planu pokojowego Waszyngtonu, który zakłada m.in. ograniczenie liczebności armii ukraińskiej do 600 tys. żołnierzy, zrzeczenie się prawa do przystąpienia do NATO oraz wpisanie tego zarówno do statutu sojuszu, jak i konstytucji Ukrainy, oraz oddanie Rosji m.in. Donbasu i obwodu chersońskiego, przy jednoczesnym uznaniu okupowanego od 2014 roku Krymu.
Prezydent USA stwierdził później, iż niekoniecznie jest to ostateczna propozycja warunków pokoju.
Źródło: fakt.pl / Truth Social
