Do legendy przeszła dawna niekompetencja rosyjskiego dowództwa w słynnej podchersońskiej bazie w Czornobajiwce. Podobnie Rosjanie zachowali się w Makijiwce. Okazuje się, iż kuriozalne rozkazy padły także pod Kreminną, na północnym odcinku frontu. Rosyjskie wojsko czekało 2 godziny na przemowę dowódcy, a miejsce koncentracji zostało ostrzelane HIMARS-ami.