Czwartkowe wydanie "Szkła kontaktowego" przyniosło prowadzącym sporą dawkę krytyki - zarówno pod adresem Donalda Tuska, jak i samego programu. Widzka z Łodzi w bezpośredniej rozmowie na antenie wytknęła rządowi brak skutecznej promocji sukcesów, a gospodarzom zarzuciła problemy z obsługą wiadomości od publiczności.