Szukam drogi do domu / Yaro

publixo.com 8 часы назад

niepotrzebna sława ani nic
żadnych zaszczytów żadnych uwag
nie doradzaj spójrz w lustro
tak właśnie wygląda sierota

pieniądze są nie ciągnie mnie do mamony
piszę bo to jest życie
sprzedaję odrobinę siebie
rozsypuję słowa jak zboża wiosną czasem jesienią

gołębie wydziobują karmią młode
w gnieździe
którego szukam
do którego wracam nocą

śnię o domu gdzieś na wschodzie
staw pełen ryb w dobrym roku
myślami płynę w przeszłość niepotrzebnie
kilku przyjaciół i wrogów tutaj mam

nie potrzebuję uśmiechu na twarzy
słów kilku na sen bez proszków
kieliszek wina
idę czeka na mnie dziewczyna jak poezja
pomiędzy wierzbami cisza
słychać muzykę owadów
słychać strumyk
łąki kładą się spaćtego mi trzeba
bycia sobą
Читать всю статью