Start Grzegorza Brauna jest kłopotem czy szansą dla PiS? „Słyszę dwie teorie”

news.5v.pl 4 часы назад

W czwartek 16 stycznia europoseł Konfederacji Grzegorz Braun ogłosił, iż zamierza wystartować w wyborach prezydenckich. Po tej decyzji wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak przekazał, iż do sądu partyjnego trafi wniosek o usunięcie Brauna z ugrupowania.

— Słyszę dwie teorie, absolutnie sprzeczne — mówi o starcie Brauna Andrzej Stankiewicz w podcaście „Stan Wyjątkowy”.

— Według pierwszej, start Brauna jest kłopotem dla PiS, bo jest to polityk wyrazisty, to kolejny kandydat prawicowy, poruszający twarde wątki antyukraińskie, antysemickie i prorosyjskie. On może odebrać część elektoratu Nawrockiemu. Ale jest druga teoria, która jest mi bliższa. Uważam, iż to jest absolutnie z punktu widzenia PiS-u idealna sytuacja. Doprowadzi to do osłabienia Mentzena i wywołania chaosu w Konfederacji. Oni się w tej chwili muszą zająć sami sobą, a Mentzen nie będzie rozgrywającym przed drugą turą, o ile Braun go wystarczająco osłabi — uważa prowadzący.

To, co robi Braun, nie jest nielogiczne

Zdaniem prowadzącego faktami, które na to wskazują, jest to, iż kilku polityków PiS namawiało intensywnie Brauna do startu. — Słyszałem o marszałku Sejmu Marku Kuchcińskim, który jest posłem z Podkarpacia, tak samo, jak Braun. A także o dawnym europośle PiS Mirosławie Piotrowskim. (…) Jest też grupa polityków bardzo bliskich Jarosławowi Kaczyńskiemu, którzy znają Brauna towarzysko z różnych historii wrocławskich. I też mają relacje z jego rodziną od wielu lat. I oni także popychają go do startu — dodał Stankiewicz.

— Nikt nie prowadził jeszcze w ogóle badań, jaki jest potencjał Brauna — zauważa Kamil Dziubka. — On świetnie się nadaje, żeby wystartować i punktowo zdobywać głosy np. na Podkarpaciu. Stamtąd przecież dostał się do Europarlamentu i przez to nie ma takiego egzystencjalnego ciśnienia. Wie, iż on przez pięć lat będzie zarabiał duże pieniądze i w pewnym sensie też się poczuł niezależny. To też ma swoje znaczenie — dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Rozmawiam z Konfederatami, to oni mówią, iż Braun, mając dzisiaj święty spokój do 2029 r. w Europarlamencie, może sobie pozwolić na konflikt z Mentzenem i Bosakiem. o ile zrobi dobry wynik, to w kolejnych wyborach parlamentarnych w 2027 r., może negocjować pozycje startowe dla swoich ludzi, bo będzie już wystarczająco silny. Nie będzie go można zlekceważyć, mimo iż dzisiaj zdradza Konfederację. To, co robi, nie jest nielogiczne — zaznacza Stankiewicz.

Читать всю статью