Cały świat wydaje się płonąć. Pożary pustoszą Maui, Kanadę, Grecję, Francję – co tylko chcesz. Ale kiedy kopiesz głębiej, coś jest nie tak. Złe zarządzanie rządem, wątpliwe nabywanie ziemi, a choćby nowo uchwalone prawa budzą zdziwienie. Czy jesteśmy świadkami złej fali naturalnych, niekontrolowanych pożarów, czy też dzieje się coś innego?
Te pożary mogą być tylko sygnałami dymnymi większego problemu się pod płomieniami.
(Źródło).Mapy oświetlone wskaźnikami pożaru opowiadają niepokojącą historię; Jest to globalny kryzys, wpływający na nasze powietrze, nasze zdrowie i potencjalnie naszą przyszłość. Nie mówimy tylko o pojedynczych zdarzeniach lub zwykłych wypadkach. Uwaga świata musi być skupiona na tej kwestii, ponieważ kiedy połączysz kropki, oczywiste jest, iż te pożary mogą być tylko sygnałami dymnymi większego problemu się pod płomieniami.
Co tak naprawdę podsyca te pożary i kto może zyskać na popiołów?
Seth Holehouse, AKA Man in America, zaprosił niedawno technologa i przedsiębiorcę dr Davida Martina do swojego programu. Dr Martin zasugerował, iż ta fala pożarów nie jest tylko naturalną katastrofą, ale iż w grę wchodzi głębszy, mroczniejszy program.
Dr Martin dokonał intrygującego porównania między obecną serią pożarów lasów a wydarzeniami historycznymi, takimi jak Dust Bowl podczas Wielkiego Kryzysu. Podczas gdy popularne narracje określają Dust Bowl jako katastrofę ekologiczną, dr Martin twierdzi, iż w rzeczywistości był to kryzys bankowy mający na celu sparaliżowanie gospodarstw rodzinnych z korzyścią dla rolnictwa przemysłowego.
Rolnik i jego dwaj synowie podczas burzy piaskowej w hrabstwie Cimarron w Oklahomie, kwiecień 1936 roku. Kultowe zdjęcie zatytułowane "Dust Bowl Cimarron County, Oklahoma" wykonane przez Arthura Rothsteina. Źródło: Wikipedia.Kiedy obserwujesz zagadkowe zachowanie tych, którzy prowadzą kampanię strachu na temat emisji CO2, dziwne jest widzieć, iż pozwalają na pożary lasów i rozprzestrzenianie się bez kontroli. To sprawia, iż kwestionujesz ich intencje, biorąc pod uwagę, iż zawsze mówiono nam, iż dwutlenek węgla jest szkodliwy. Dlaczego więc przyczyniają się do zwiększenia poziomu CO2, pozwalając na niszczenie drzew, które pochłaniają węgiel?
"Cóż, odpowiedzią jest ponowne przywłaszczenie ziemi" - podsumował dr Martin.
"O to właśnie chodzi. Chodzi o ponowne przywłaszczenie ziemi. A najlepszym sposobem na ponowne przywłaszczenie ziemi jest pożar. Tak było od czasów Starego Testamentu. Nie jest to więc nic nowego. To istnieje od tysięcy lat. Kiedy ludzie nie mogą wygrać na uczciwym polu, używają ognia. I używają ognia, aby zniszczyć stare zawłaszczenie ziemi i ponownie przywłaszczyć ją do nowego użytku.
"Nie ma wątpliwości, iż to, co dzieje się teraz w Kanadzie, jest masową, masową, masową grabieżą ziemi", kontynuował dr Martin, "gdzie państwo przyjdzie w swojej hojności i zaproponuje nowy rozwój czego? Rzeczy, które będą propaństwowe. To nie jest ludzkie zdrowie".
"A tak przy okazji, o ile Maui może, ale nie musi być sumą serii awarii elektrycznych, nie ma wątpliwości, iż systemy energetyczne na Maui nie zostały zdołane zmniejszyć ryzyko pożaru. Nie powiemy, i nie powiem, iż koniecznie celowo je ustawiają. Nie zamierzam wdawać się w tę rozmowę. Powiem, iż bardzo proste protokoły bezpieczeństwa, takie jak przerwanie linii, nie wysyłają energii z powrotem do linii dolnej. Tego rodzaju rzeczy nie zostały zrobione. Czy więc niektóre z tych pożarów, bez wątpienia, były co najmniej niedbałe? Odpowiedź brzmi: bez wątpienia. Dowody są jednoznaczne. A tak przy okazji, nawet NPR mówi o tych dowodach".
Źródło"Faktem jest, iż wiemy, iż mamy sytuację, w której ta trwająca kampania terroru polega na relokacji, redystrybucji i ponownym przywłaszczeniu zasobów pod kontrolę państwa" – podsumował dr Martin. "I nie ma wątpliwości, iż to właśnie stało się na Maui. Nie ma wątpliwości, iż to właśnie dzieje się w Kanadzie. I nie ma wątpliwości, iż to właśnie dzieje się w pożarach, które mają miejsce na całym świecie, co ciekawe, w miejscach, w których aktywiści zajmujący się zmianami klimatu mówią, iż są najbardziej zaniepokojeni zmianami klimatu. Pompują CO2 w powietrze. Tak więc ta hipokryzja jest konieczna, aby stworzyć dysonans poznawczy". Pełny wywiad dr Martina z Sethem Holehouse'em jest dostępny do obejrzenia za pośrednictwem poniższego wideo
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://expose-news.com/
