Rząd chce deprawować uczniów w szkołach. Musimy to powstrzymać! Podpisz petycję!

solidarni2010.pl 5 месяцы назад
Aktualności
Rząd chce deprawować uczniów w szkołach. Musimy to powstrzymać! Podpisz petycję!
data:18 kwietnia 2024 Redaktor: Anna

Rząd w perfidny sposób, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W zamian za Wychowanie do życia w rodzinie od 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot – edukacja zdrowotna, którego elementem ma być edukacja seksualna.
Prawdziwe intencje rządu, pokazuje powierzenie kierowania zespołem przygotowującym nowy przedmiot seksuologowi prof. Zbigniewowi Izdebskiemu, który od lat propaguje skrajnie szkodliwe postawy seksualne.

Prosimy o podpisanie naszego apelu ze sprzeciwem wobec tych planów.

Ministrowie Edukacji, Zdrowia i Sportu ogłosili wprowadzenie do szkół nowego przedmiotu - edukacji zdrowotnej, którego elementem ma być permisywna, deprawacyjna edukacja seksualna. Nowy przedmiot od 1 września 2025 r. ma zastąpić Wychowanie do Życia w Rodzinie.
Zamiary rządu odnośnie treści, które mają być przekazywane dzieciom oraz młodzieży, jasno pokazuje to, iż pokierowanie zespołem opracowującym podstawę programową powierzono seksuologowi prof. Zbigniewowi Izdebskiemu, który od lat propaguje skrajnie szkodliwe postawy seksualne.
W odróżnieniu od WDŻ, przedmiot ten może być OBOWIĄZKOWY (decyzja nie została jeszcze podjęta i z pewnością zależy od skali społecznego sprzeciwu). Potrzebna jest ogromna mobilizacja społeczna, aby powstrzymać te plany.
Bardzo prosimy o podpisanie naszego apelu ze sprzeciwem wobec projektu i jego przekazanie dalej kolejnym osobom:
https://proelio.pl/petycje/viewpetition/56-nie-dla-deprawacji-seksualnej-w-szkolach
„Jaki piękny podstęp! No, pokażcie tego, kto podniesie rękę na pomysł Nowackiej” – pod takim tytułem Newsweek i Onet zamieściły komentarz do wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół. „Nowacka sprytnie połączyła edukację seksualną z tematami, o których trudno powiedzieć, iż mogą podlegać jakiejś ideologii (…) Łatwiej będzie Nowackiej odpierać ataki, ze strony kościoła i konserwatywnej części społeczeństwa, gdy na swojej tarczy wypisała przede wszystkim walkę o poprawę zdrowia psychicznego oraz kondycję fizyczną dzieci i młodzieży.” – czytamy w treści.
Te media świetnie odczytały intencje rządu, które kryją się za wprowadzeniem do szkół nowego przedmiotu. Ale to, co budzi ich zachwyt, powinno wzbudzić zdecydowany sprzeciw.
Seksualność jest jedną z najważniejszych i najbardziej intymnych sfer życia każdego człowieka. Jednocześnie bardzo mocno powiązana jest z systemem wyznawanych wartości, dlatego jakakolwiek ingerencja w tą sferę w ramach zajęć edukacyjnych powinna odbywać się w porozumieniu i za zgodą z rodziców. Art. 48 Konstytucji gwarantuje, iż „rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”. Dotychczas to prawo było szanowane – Wychowanie do życia w rodzinie było przedmiotem nieobowiązkowym. jeżeli rodzice uważali, iż poruszane treści stoją w sprzeczności z tym, jak chcą wychowywać dziecko, mogli nie posyłać go na zajęcia. Tymczasem rząd rozważa to, by nowy przedmiot edukacja zdrowotna był przedmiotem obowiązkowym. A pokierowanie zespołem opracowującym podstawę programową i podręczniki do tego przedmiotu powierzono seksuologowi prof. Zbigniewowi Izdebskiemu, który od lat propaguje skrajnie szkodliwe postawy seksualne, radykalnie sprzeczne z wartościami, które wielu rodziców stara się przekazać swoim dzieciom.
Prof. Izdebski propaguje wizję seksualności, w której najważniejsza jest przyjemność realizowana w oderwaniu od jakichkolwiek wartości. Zachęca do podejmowania współżycia seksualnego nie powiązanego z uczuciem i relacją z drugą osobą, do masturbacji, nie dostrzega szkodliwości pornografii. Uważa, iż przyjemność seksualna może być zaspakajana choćby kosztem życia dziecka – jeżeli w wyniku dążenia do przyjemności seksualnej pocznie się dziecko, przekonuje, iż kobieta powinna mieć prawo je zabić. Współpracuje z International Planned Parenthood. W opisie petycji przedstawiliśmy kilka przykładów bulwersujących wypowiedzi profesora. Uczynienie kogoś takiego odpowiedzialnym za edukację dzieci i młodzieży oraz prawdopodobne zmuszanie rodziców do posyłania dzieci na przygotowane przez niego zajęcia jest skandalem.
Propagatorzy edukacji seksualnej uwielbiają przekonywać, iż chodzi im jedynie o przekazywanie obiektywnej wiedzy z zakresu seksualności oraz zasłaniać się koniecznością nauczenia dzieci bronienia się przed przemocą seksualną. Tyle, iż to równie perfidna manipulacja, co wprowadzanie edukacji seksualnej pod płaszczykiem troski o zdrowie dzieci. Nie da się uczyć „obiektywnie” o seksualności, bez oderwania od sfery wartości. Nie da się uciec choćby od oceny podejmowania współżycia seksualnego w wieku nastoletnim, podejmowania współżycia seksualnego poza kontekstem relacji i miłości, masturbacji, czy pornografii. Rezygnacja z przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”, który zachęcał do wstrzemięźliwości seksualnej w wieku nastoletnim i umiejscawiał nauczanie o seksualności w kontekście przygotowania do małżeństwa i życia w rodzinie oraz powołanie prof. Zbigniewa Izdebskiego na przewodniczącego zespołu przygotowującego zajęcia z edukacji zdrowotnej, jasno wskazuje na radykalną zmianę w zakresie wartości, które będą przekazywane w szkołach.
Jeszcze raz prosimy o podpisanie naszego apelu ze sprzeciwem wobec planów wprowadzenia nowego przedmiotu. Apel kierujemy do:
- polityków PSLu, których pytamy czy chcą brać współodpowiedzialność za deprawację dzieci i młodzieży
- Prezydenta Andrzeja Dudy, posłów Konfederacji i PiSu, którym przysługuje uprawnienie do skierowania rozporządzenia wprowadzającego nowy przedmiot do Trybunału Konstytucyjnego (jak tylko rozporządzenie zostanie opublikowane)
- dziennikarzy, influencerów, rodziców i wszystkich ludzi zatroskanych o los dzieci i młodzieży - choćby Onet przyznaje, iż edukacja seksualna jest wprowadzana podstępem. To bardzo istotne, aby uświadamiać Polaków o zagrożeniach i szkodliwych treściach, które mogą być przekazywane ich dzieciom.
Apel można podpisać tutaj: https://proelio.pl/petycje/viewpetition/56-nie-dla-deprawacji-seksualnej-w-szkolach
Mamy nadzieję, iż będziemy mogli na Państwa liczyć w tej bardzo ważnej sprawie.
Pozdrawiamy serdecznie,
Zbigniew Kaliszuk i Magdalena Korzekwa-Kaliszuk
Fundacja Grupa Proelio
Читать всю статью