REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Roszkowski zdradził, jakiej kwoty domaga się od NowackiejHistoryk złożył pozew wobec Nowackiej 14 października, czyli w Dzień Nauczyciela. Teraz na swoim koncie na portalu X ujawnił, czego się od ministerki domaga. Napisał: "W metrze zapytała mnie ostatnio przemiła pani, na jaką kwotę pozwałem panią minister. Otóż na 512 tysięcy złotych, 1000 zł za każdą stronę podręcznika. W sumie to ciekawe, iż takie emocje budzi Barbara Nowacka wśród zwykłych Warszawiaków. Zaledwie po paru miesiącach urzędowania." Autor podręcznika wyraził też nadzieję, iż ministerka edukacji nie będzie się chowała za immunitetem parlamentarzysty. Roszkowski domaga się przeprosinNa udostępnionym na swoim koncie na portalu X zdjęciu pozwu widać także treść przeprosin, jakich prof. Roszkowski domaga się od Barbary Nowackiej. Mają one brzmieć następująco: "Ja, Barbara Nowacka, Minister Edukacji Narodowej, przepraszam pana Wojciecha Roszkowskiego, za wypowiedzenie i rozpowszechnienie nieprawdziwej informacji, iż na każdej stronie podręcznika jego autorstwa pt. "Historia i Teraźniejszość" było kłamstwo. My także zajrzeliśmy do podręcznika od HiT-u. Co w nim było? Przeczytacie tutaj: Więcej papieża, uczeń wytrzyma. Zajrzeliśmy do drugiej części podręcznika (pamiętnika?) do HiT Chodzi o konkretną wypowiedźWypowiedź, za którą prof. Roszkowski domaga się pieniędzy i przeprosin padła z ust Barbary Nowackiej w czasie konwencji PO 12 października. Ministerka edukacji powiedziała wówczas: "Wprowadzili do szkół nowy przedmiot historia i teraźniejszość. Kłamstwo było na każdej stronie podręcznika. Uczyli kłamać i manipulować. A co my robimy? Zapewniając bezpieczeństwo, wprowadzamy edukację obywatelską, żeby młodzi nauczyli się ze sobą współpracować, debatować, spierać. Bo my się czasami między sobą różnimy, to jest sól demokracji".Czy twoim zdaniem przedmiot historia i teraźniejszość powinien wrócić do szkół? Daj znać w komentarzu