W wielu mediach europejskich słyszymy, iż sankcje na rosyjskie surowce nie działają a pułap cenowy jest omijany. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, jaki jest na dzisiaj i czy Rosja ma szanse wyrwać się z uścisku sankcji. Na początku przyjrzymy się, jak wyglądały dane za czerwiec. Będziemy tutaj posługiwać się informacjami pochodzącymi z raportów CREA, MAE (EAI), Argus, Kpler. w tej chwili przychody firm rosyjskich z eksportu paliw kopalnych osiągnęły najniższą miesięczną wartość od początku inwazji według CREA.
Widzimy, że od szczytów spada eksport prawie wszystkich surowców, a najbardziej spektakularne spadki oglądamy na gazie oraz ropie dostarczanej rurociągami.
Spadki cen za pierwsze półrocze wynoszą 47% rok do roku, co również potwierdzają rosyjskie dane wpływów budżetowych. w uproszczeniu Rosja ma mniej pieniędzy na prowadzanie wojny i musi szukać oszczędności wprowadzając również nowe podatki co szeroko opisujemy na portalu ekonomiarosj.pl.
Warte zauważenia jest to, iż jest to trwały trend, Spadek eksportu paliw kopalnych trzeci miesiąc pikuje z do 591 mln euro dziennie (663 mln USD). W czerwcu 2023 r., było o 8% mniej niż w maju i 18% poniżej poziomów z kwietnia.
Wszystko wskazuje, iż pogłębi to spadek całego eksportu Rosji za czerwiec, w którym to bilans płatniczy był ujemny. Pisaliśmy o tym kilka dni temu Drastyczny spadek bilansu płatniczego Rosji (ekonomiarosji.pl).
Największy spadek wartości eksportu paliw kopalnych Rosji dotyczył morskiej ropy naftowej, która w czerwcu spadła o 24 mln euro dziennie (-12%) w porównaniu z majem 2023 r.
Eksport ropy naftowej do Indii spadł w czerwcu o 29% w porównaniu z majem 2023 r., a eksport ropy naftowej do Chin był na tym samym poziomie pod względem wartości. Eksport produktów naftowych do Chin spadł za to w czerwcu o 63% w porównaniu z majem 2023. Na pewno dużą rolę odegrał tutaj remont portu w Primorsku który się odbywał w zeszłym miesiącu. Niemniej spadki wolumenowe obserwujemy również w pierwszej połowie lipca, około 1 mln baryłek mniej na kierunku azjatyckim.
W całości eksport rosyjskiej ropy spadł w czerwcu o 600 kb/d do 7,3 mb/d, najniższego poziomu od marca 2021 r. Szacowane przychody z eksportu spadły o 1,5 mld USD do 11,8 mld USD – prawie o połowę mniej niż rok temu.
I tutaj dochodzimy do tematu ceny za rosyjską ropę, która w przypadku mieszanki URALS w ostatnich dniach, przekroczyła 60 USD na rosyjskiej giełdzie. W dostawach spotowych z portów czarnomorskich mocno się zbliżyła do pułapu cenowego. O ile cena w kontraktach długoterminowych powinna się utrzymać poniżej pułapu, o tyle na nowych kontraktach rosyjskie firmy proponują ceny już przekraczające pułap dla odbiorców azjatyckich. Na korzyść Rosjan o ile chodzi o cenę, grają dwa czynniki zapowiedź obniżenia produkcji przez Arabię Saudyjską (1 mln bd od lipca) i Rosję (500 tys. od sierpnia) oraz uruchomienie zwiększonych mocy rafineryjnych w Chinach. W krótkim terminie również należy wymienić zamieszki w Libii i wyciek z terminala Nigerii (600 tys. bd).
Na niekorzyść Rosjan grają za to następujące fakty:
- Globalne zmiany produkcji od listopada do czerwca nie nastąpiły. Nie widać realnej spadku podaży. Niższa produkcja z Arabii Saudyjskiej i głównych członków OPEC+ od czasu wprowadzenia cięć produkcji w listopadzie ubiegłego roku została jak dotąd zrekompensowana wyższą produkcją innych producentów.
- Iran, zwolniony z cięć z powodu sankcji, zwiększył produkcję o 530 kb/d w tym samym okresie, osiągając najwyższy poziom od pięciu lat. Dynamika wzrostu jest utrzymywana w lipcu. Co warto zauważyć, w tej chwili to ropa irańska wypiera rosyjską z chińskich i hinduskich rafinerii. A flota cienia, która jeszcze kilka tygodni temu woziła rosyjski surowiec, zmieniła barwy.
- Dostawy ze Stanów Zjednoczonych wzrosły o 610 kb/d od zeszłego roku.
- Według wielu analityków wzrost pobytu w 2023 r. na ropę o 2,2 mln b/d opierał się na założeniu, iż Chiny mają odpowiadać za 70% tej wartości. I tu należy wspomnieć o spadku eksportu chińskiego, który skurczył się o 12,4% r/r do 285,32 mld USD w czerwcu 2023 r., co stanowi największy spadek od lutego 2020 r., po spadku o 7,5% w maju.
- Widać już część agencji wykonała korektę po stronie pobytowej. MAE zmniejszyło projekcje na 2023 r. o 220 kb/d. Co prawda przez cały czas jest to 102,1 mln bd, ale sytuacja jest dynamiczna a kolejna korekta możliwa.
- I ostatnia niebagatelna rzecz w czerwcu zapasy chińskiej ropy znowu się zwiększyły, osiągając rekordowe wartości.
Czy w takim razie Rosja ugrzęzła w pułapie cenowym do końca Roku ?
Niekoniecznie, globalne ceny ropy przy odpowiednich okolicznościach mogą wzrosnąć i ustabilizować się na wyższym poziomie. W takim wypadku Rosja kosztem mniejszego wolumenu sprzedaży może próbować przyzwyczajać rynek do cen przekraczających pułap cenowy. Musi jednak liczyć się z konkurencyjną ropą irańską szczególnie na najważniejszych rynkach azjatyckich. Również będzie musiała zaangażować cały swój potencjał, aby omijać nałożone sankcje. Tankowce, ubezpieczenie, waluty rozliczeniowe, konta bankowe itp.
Będzie to trudna gra, pełna pułapek, zagrożeń, nieuczciwych pośredników, opóźnień w płatnościach z ryzykiem konfiskaty statków i transportów. Czas pokaże, czy tak będzie. W mojej ocenie tak. I jeszcze jedno, do tej pory Rosja mogła liczyć na Indie i Chiny jako partnerów handlowych. Czy będzie tak w przypadku oferowania droższej rosyjskiej ropy, bez olbrzymich upustów ?
Jednak w rosyjskich działaniach widać w końcu odmienną strategię od dotychczasowej, czyli braku strategii. Rosyjskie władze poinstruowały firmy naftowe, aby ograniczyły eksport ropy. W tym tygodniu odbyło się spotkanie z menedżerami najwyższego szczebla firm naftowych, którzy zostali poproszeni o „podjęcie większych wysiłków w celu zagwarantowania spadku eksportu” w przyszłym miesiącu.
Dzień wcześniej wicepremier Aleksander Nowak powiedział, iż firmy same zdecydują: albo zmniejszyć eksport, albo produkcję. Ale generalnie naszym zadaniem jest zmniejszenie dostaw na rynki światowe, powiedział Novak.
Reasumując, Rosja jest w stanie wyrwać się z pułapu cenowego narzuconego przez kraje demokratyczne, niemniej zapłaci za to cenę w postaci spadku wolumenu o ile chodzi o rok 2023.
Zapytacie się, czy wyższe ceny rosyjskiej ropy przełożą się to na poprawę dochodów rosyjskiego budżetu ? O tym dowiedzie się z wczorajszego Live, do obejrzenia którego serdecznie zachęcam.