Do awarii doszło, gdy mobilna kabina serwisowa, odpowiedzialna za obsługę dolnej części rakiety przed startem, osunęła się do kanału przeciwpożarowego znajdującego się pod platformą. Konstrukcja spadła o kilka metrów, deformując mosty serwisowe, linie paliwowe oraz elementy dostępu, które odgrywają kluczową rolę w przygotowaniu rakiet rodziny Sojuz do misji.