Byłem jednym, z ostatecznie siedmiu kandydatów[1], jacy wzięli udział w Konwencji Wyborczej, w Warszawie dnia 16 listopada 2024 r., zorganizowanej przez członków pozaparlamentarnej inicjatywy Prawybory-Prezydent2025 [2].
Nim przejdę do omówienia przebiegu samej Konwencji [3] podzielę się dwoma spostrzeżeniami, w formie pytań.
Pierwsze: grono inicjatorów Prawyborów-Prezydent2025 poinformowało, iż w miesiącu wrześniu 2024 r. skierowało zaproszenia do całego szeregu osób i środowisk społeczno-politycznych zaliczanych do nurtu niezależnego, nonkonformistycznego, krytycznego wobec polityki obecnych partii parlamentarnych, a także do wielu niekoncesjonowanych lub wręcz antysystemowych dziennikarzy, komentatorów i podmiotów medialnych. Uczestnicy Konwencji mieli prawo oczekiwać, ale się nie doczekali, czegoś w rodzaju sprawozdania, czy chociażby wyjaśnienia, czemu tak wielu zaproszonych – potencjalnych kandydatów, jak i mediów – odmówiło przyjęcia zaproszenia i uczestniczenia w Konwencji, i czy w ogóle ustosunkowano się do przesłanego zaproszenia ?
Drugie pytanie, jakie mi się nasunęło, już w trakcie zgłoszenia akcesu do grona kandydatów, brzmiało:
w oparciu o jaki klucz reprezentatywności tworzone było Kolegium Elektorów? Jak dowiedziałem się na kilka dni przed dniem Konwencji, każdy z kandydatów mógł zarekomendować trzy osoby do grona Kolegium Elektorów. choćby przyjmując pierwotną ilość kandydatów, czyli 9 osób, należało matematycznie oczekiwać 27 Elektorów, a przecież to grono liczyło 64 osoby. Nasuwa się pytanie kim było pozostałych 37 osób ze składu Kolegium Elektorów i co decydowało o ostatecznym składzie osobowym tego
grona ?
A teraz już przechodząc do samego przebiegu Konwencji Prawyborczej-Prezydent2025.
Zamiast wstępu posłużę się krótką informacją na temat spotkań kandydatów z Kolegium Elektorskim – poprzedzających adekwatną Konwencję.
Oprócz wspomnianego wcześniej wstępnego online przesłuchania kwalifikacyjnego, któremu towarzyszyły głosowania w gronie przedstawicieli Kolegium Elektorów (od razu należy zauważyć, iż nigdy nie uczestniczyło w tych przesłuchaniach choćby 50% nominalnego składu Kolegium, było to zwykle jedynie 15-20 Elektorów, ale kryterium zatwierdzającym był wymóg pozytywnego głosowania za określonym kandydatem minimum 10 % nominalnego składu, czyli minimum 7 osób) odbyły się dwie debaty online (webinary) z udziałem kandydatów[4].
Trudno oba spotkania online, w dniach 11 i 13 listopada, nazwać debatami, gdyż było to raczej zwykłe odpowiadanie na pytania w ramach bloków tematycznych wcześniej opracowanych rzekomo wspólnie przez Kolegium Elektorów (ale w jakim konkretnie składzie, nie wiadomo ?) oraz na kilka tzw. pytań autorskich opracowanych przez niektórych Elektorów (znaczną mniejszość nominalnego składu Kolegium Elektorskiego). Prowadzący webinary w ogóle nie przewidzieli we wspomnianych debatach tego co jest istotą debaty konkurujących kandydatów, czyli wzajemnych pytań i odpowiedzi między kandydatami, czemu, tego możemy się jedynie domyślać ?!
Z innych ciekawostek sprzed debaty wspomnę tylko, iż nie uzyskałem nigdy odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie, czy do ważności ostatecznego aktu i wyniku głosowania, będzie wymagana obecność minimum 50 % nominalnego składu Kolegium Elektorskiego, albo przynajmniej w razie fizycznej niemożliwości uczestniczenia Elektorów, obecność na Konwencji ich pełnomocników ustanowionych zgodnie z zasadami pełnomocnictwa szczególnego? Skutek zaś był taki, iż w dniu wyborów nie pojawili się oczywiście nominalni Elektorzy w wystarczającej ilości 50%, a Pełnomocnicy w nieznanej kandydatom i niezbyt rygorystycznej formie prawnej przedstawiali swoje pełnomocnictwa, a zdarzało się, iż jedna osoba posiadała pełnomocnictwo (?) kilku nieobecnych Elektorów.
Dodam jeszcze, iż o prawo zarekomendowania przez siebie 3 elektorów musiałem walczyć do ostatniej chwili, a przecież nie powinno to stanowić żadnego powodu do zgłaszanych sprzeciwów przez niektórych Elektorów. Widocznie obowiązywała swego rodzaju niechęć personalna, ale czemu akurat do mnie tego nie wiem, choć domyślam się kto był inicjatorem tej niechęci.
Samego przebiegu ostatecznej „konwencji i debaty przedwyborczej kandydatów” nie będę relacjonował, gdyż można ją obejrzeć i wysłuchać na kilku kanałach internetowych mediów, które obecne były na Konwencji [5]
Najbardziej kuriozalnym fragmentem debaty kandydatów był praktycznie brak segmentu wzajemnych pytań i odpowiedzi kandydatów między sobą. Jedyne pytanie postawiłem ja, Paweł Ziemiński, Leszkowi Sykulskiemu, a dotyczyło ono jego obecności w pracach kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Odpowiedź L. Sykulskiego trudno uznać za wyczerpującą i na temat, gdyż organizatorzy stworzyli sztuczną atmosferę pośpiechu, aby uniknąć polemik między kandydatami, co zakrawa na kpinę w przedsięwzięciach tego rodzaju.
Proces głosowania, to zupełnie oddzielna sprawa, gdyż kluczowym był w tym wypadku nie tylko skład Kolegium Elektorów, ale także forma i zakres pełnomocnictw, co miało decydujący wpływ na przebieg i wynik głosowania. Pseudodemokratycznym zabiegiem było nie skorzystanie z jawnego głosowania, także z udziałem online członków Kolegium Elektorów, choćby tych zamieszkałych za granicą. Jawne głosowanie nie tylko moim zdaniem nie naruszałoby zasad demokracji, a wręcz by ją wzmacniało pokazując preferencje osobiste członków Kolegium Elektorów, co miałoby polityczne i edukacyjne znaczenie nie tylko bieżące, ale i z myślą o przyszłości, bowiem pokazywałoby także sylwetki Elektorów – wielu uczestnikom i obserwatorom Prawyborów-Prezydent2025 być może mało znane.
Kolejny, istotny etap procesu wyłaniania ostatecznego zwycięzcy Prawyborów, to rezygnacja po pierwszej turze wyborów pana L. Sykulskiego oraz podane przez niego powody. Wskazywałoby to, iż L. Sykulski aż do dnia wyborów nie wiedział jaką organizacją jest PAFERE i kim jest p. Jan Kubań. Do dnia Prawyborów, w trakcie wcześniejszych webinarów L. Sykulski nie przywiązywał do tego wagi, ale dopiero w decydującym momencie przyszło „oświecenie”, które skłoniło go do demonstracyjnego sprzeciwu, ale takiego, który właśnie nikomu innemu jak panom Starosielcowi i Kubaniowi otwierał drogę do pseudo współzawodnictwa, gdyż programowo obaj panowie byli bliscy sobie, pomimo kokieteryjnych niuansów imitujących różnice.
Refleksja końcowa: jeszcze raz na tzw. patriotyczno-niezależnej scenie został wyreżyserowany, zresztą dosyć topornie, spektakl pod tytułem: „Wybierzmy najlepszego spośród równych”.
Romuald Starosielec ułożył sobie scenariusz, który prowadzić miał do wyboru właśnie jego, jako „najlepszego kandydata wybranego głosami kraju i zagranicy”. Z przebiegu webinariów oraz z wystąpień w trakcie debaty każdemu myślącemu po polsku i oceniającemu treść programu i metody realizacji będące w kompetencjach prezydenta ( a nie domniemanego prezesa „zjednoczonej prawicy” zasiadającego w Sekmi, o czym wyraźnie marzy pan Romuald), trudno znaleźć w Romualdzie Starosielcu tę osobę, która odpowiada czasom i problemom przed jakimi stoi Polska.
Dla bezstronnego obserwatora przebieg Prawyborów -Prezydent2025 było jasne, iż całe przedsięwzięcie jest czytelną ustawką pod zwycięstwo konkretnego, wcześniej ustalonego kandydata. Główny aktor nie dostrzega nawet, iż jego „zwycięstwo” oznacza tak naprawdę straconą przez niego szansę na zbudowanie sobie szacunku i opinii inicjatora i współtwórcy rzeczywistego silnego bloku organizacji i stronnictw patriotyczno-narodowych. A w wydaniu zrealizowanym w dniu 16 listopada 2024 r. w podwarszawskim Aninie, była to niestety wizerunkowa i polityczna porażka pana Romualda Starosielca i osób z najbliższego mu otoczenia.
Ale jak widać po zachowaniu tuż po „zwycięstwie” i dalszych działaniach grona, które poparło p. Starosielca, wśród tych osób nie ma świadomości popełnionych błędów. Pan Romuald Starosielec choćby wydawał się być i jest przekonany, iż zostały zachowane wszystkie zasady moralno-etyczne, które On tak chętnie przywoływał jako źródła swojej katolickiej formacji duchowej wywodzonej z cywilizacji łacińskiej. A przecież najbardziej gorszące jest właśnie zakłamanie i fikcja podniesiona do poziomu realności.
W swej nieświadomości i narcyzmie Romuald Starosielec nie dostrzega, iż rozpoczął budowę na piasku i z piasku.
Jako budowniczy podstaw rzetelnego, opartego na prawdzie i przyzwoitości, porozumienia środowisk patriotycznych nie wziął sobie chyba pan Starosielec do serca słów zawartych w Ewangelii św. Łukasza:
„ 28 Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? 29 Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: 30 „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. ( Łk, 14:28-30)
A także słów z Ewangelii św. Mateusza:
„ 24 Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. 25 Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. 26 Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. 27 Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki” (Mt 7, 24-27)
PZ
—————-
[1] Początkowo grupa kandydatów składała się z dziewięciu osób. W trakcie procesu kwalifikacyjnego z kandydowania zrezygnowały dwie osoby: pan Zbigniew Jacniacki i pan Robert Śledź.
Ostateczny skład grupy kandydatów wyłonionych po wcześniejszych przesłuchaniach (dokonanych przez przedstawicieli Kolegium Elektorów w trakcie spotkań online z początkowo liczniejszą grupą osób pretendujących do statusu kandydata) przedstawiał się następująco:
1.Andrzej Wawrzyniec Dembiński, urodzony w 1946 roku w Krakowie, absolwent Wydziału Automatyki i Informatyki Politechniki Śląskiej, matematyk, twórca systemów sterowania, alpinista, morski sternik jachtowy.
2.Prof. Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, filozof, politolog, dyplomata, polityk, były wiceprezydent Gdańska, ur. 24.10.1953 w Gliwicach, pochodzi ze starej, polskiej, patriotycznej rodziny i jest jedną z najlepiej wykształconych osób w Polsce. Po ukończeniu magisterskich studiów inżynierskich z elektroniki na Politechnice Gdańskiej, zajął się filozofią i myślą polityczną.
3.Jan Kubań (16.04.1959), naukowiec biocybernetyk, przedsiębiorca, instruktor alpinizmu, działacz na rzecz wolności i rozwoju ekonomicznego, poliglota, trener młodych przedsiębiorców, twórca nowej dyscypliny naukowej – Fizyki Życia. Autor książek i publicysta. Mgr inż. Podstawowych problemów techniki, płynnie mówi po Angielsku, Francusku i Rosyjsku. Specjalista w zakresie zarządzania przedsiębiorstwami.
4.Maria Leśniak – Wojciechowska, ur. 28.01.1953r. w Krakowie Z wykształcenia technik poligraf (Technikum Poligraficzno-Księgarskie w Krakowie), inżynier mechanik (Politechnika Krakowska Wydział Mechaniczny), artysta śpiewak-(Szkoła Muzyczna II stopnia), rolnik wykwalifikowany (Zasadnicza Szkoła Rolnicza).
5.Leszek Sykulski, ur. 1981 r doktor nauk o polityce, historyk, nauczyciel akademicki, porucznik rezerwy Wojska Polskiego, prezes partii politycznej Bezpieczna Polska.
6.Paweł Ziemiński ur. 24.11.1954 r w Łodzi – narodowy i suwerenistyczny działacz polityczny i społeczny; publicysta, reporter krajowy i zagraniczny; aktywny bloger kilku portali: w Polsce i za granicą; aktywista europejskiego ruchu słowiańskiego.
Więcej:https://prawybory2025.pl/nasi-kandydaci/
[2] Jak napisane jest na stronie organizatorów: „W sierpniu grupa inicjatywna składająca się z kilkunastu osób, po spotkaniach w Krakowie i na Śląsku na początku września, zdecydowała o regułach gry prawyborczej i przyjęła najważniejsze zasady i zaczęła zapraszać środowiska do współpracy”.
[3] Przebieg Konwencji Prawyborczej, jaka miała miejsce w hotelu …., w Warszawie, w dniu 16 listopada 2024 r., był rejestrowany w części przez ogólnopolską, koncesjonowaną telewizję POLSAT, a w całości przez kilka różnych niekoncesjonowanych mediów internetowych.
Przykłady relacji:
[4] „ Prawybory Prezydent2025: Debata online kandydatów uczestniczących w prawyborach
W dniach 11 i 13 listopada br. odbyły się dwie debaty online z udziałem 7 kandydatów, wyłonionych przez Kolegium Elektorów spośród kilkunastu kandydatów, którzy wzięli udział w prawyborach na Prezydenta RP od września do listopada br.. W debacie online wzięli udział Andrzej Dembiński, Wł. Julian Korab-Karpowicz, Jan Kubań, Maria Leśniak – Wojciechowska, Romuald Starosielec, Leszek Sykulski i Paweł Ziemiński. Debatę przeprowadził Polak z Kalifornii Wojciech Edward Jeśman.
Kandydaci odpowiadali na pytania wypracowane przez Kolegium Elektorów w 5 blokach tematycznych:
I. Suwerenność Polski i Polaków
II. Geopolityka i polityka zagraniczna
III. Konstytucja, ustrój i aspekty cywilizacyjne
IV. Wolności obywatelskie, agendy międzynarodowe, bezpieczeństwo wewnętrzne Polaków
V. Wojsko, siły zbrojne, obronność”
[5]
Przykładowe relacje:
https://www.youtube.com/embed/teTfEINdEZscałość (skrót)
https://www.youtube.com/embed/Jlr6qrYmbZ4 cz.I
https://www.youtube.com/embed/Nqe8iXjSn98 cz.II
https://www.youtube.com/@tvp0.pl0/videos ( całość w kilku częściach)
https://www.youtube.com/@polskatelewizjanarodowa4773/videos (poszczególne wystąpienia)
WPS ma też własną, pełną rejestrację.