PRAWICA w NATARCIU

stary-bob.blogspot.com 3 часы назад

Wybory w Niemczech są kolejnym przykładem wzrostu popularności partii prawicowych w Europie."Wybitni" przedstawiciele Unii Europejskiej nazywają te partie, w zależności od państwa,populistami,partiami nacjonalistycznymi, antyunijnymi, prorosyjskimi a choćby faszystowskimi.To dośc dziwne w świetle wojny rosyjsko- ukraińskiej w której wiele formacji ukraińskich używa, podobno zakazanych prawnie, symboli faszystowskich. Tego "wybitni" europejczycy zdają się nie widzieć a dostrzegają to w partiach prawicowych które zyskują coraz wieksze poparcie w państwach w których w ostatnim okresie odbywały się wybory. Dostępne są równiwż bieżące rosnące sondaże na temat poparcia dla prawicowych partii.Do tych partii które wg. von der Leyen "chcą nam odebrać naszą Europę" zaliczono również Konfederację którą popiera coraz więcej polskich wyborców.

Należy odpowiedzieć sobie dlaczego te partie zyskują coraz większe poparcie.Odpowiedź wydaje się prosta, to zasługa UE która narzuca suwerennym państwom ,często niezgodnie z traktatami,swoje niedorzeczne pomysły dotyczące klimatu, umów międzynarodowych dotyczacych rolnictwa,nielegalnych imigrantów i wiele innych głupich pomysłów których realizacja powoduje antyunijne reakcje wyborców.

Przykładem ostatnich miesięcy jest wzrost popularności francuskiego Zjednoczenia Narodowego,austriackiej Partii Wolności a ostatnio Alternatywy dla Niemiec.Te populistyczne i "faszystowskie " partie otaczane są "kordonem sanitarnym" aby nie tworzyć z nimi koalicji rządowych.We Francji co 3 miesiace zmienia się premiera, nie ma większości do uchwalenia budżetu na 2025 r. W razie nieuchwalenia budżetu na 2025 r. upadnie rząd i Francji grozi powolna agonia.Wg. "Le Figaro" Francja już płaci na rynkach finansowych za "niepewność" i nieodpowiedzialność.

W Austrii prawie pół roku mija od wyborów które wygrała FPO ale nie ma samodzielnej większości. Pozostałym partiom nie udało się stworzyć stabilnej większości i jeszcze nie powstał nowy rząd.W Niemczech ,Alternatywa dla Niemiec podwoiła swoje poparcie ale z "faszystami" inne partie nie będą wchodzić w koalicję.Będzie interesujące bo "faszyści" mają możliwość blokowania niektórych działań rządu z którymi się nie zgadzają.

Generalnie "kordon sanitarny" działa ale gospodarka i inne znaczące decyzje prorozwojowe wobec, występujacych różnic programowych koalicjantów są w zapaści bo celem jest izolacja populistów, faszystów itd. a nie ogólne dobro społeczeństw.Czy nie lepiej zamiast "kordonu sanitarnego" spróbować się dogadać,zawrzeć rozsądne kompromisy,obarczyć odpowiedzialnością za państwo,mieć te formacje pod pewną kontrolą.Czy nie jest to błędna polityka? o ile jej nie zmienią, to oznacza że, poszczególne rządy pracują na własną niekorzyść o czym przekonamy się w kolejnych przyspieszonych wyborach. Ale wtedy będzie już za późno bo partie prawicowe są na fali wznoszącej.


https://www.liiil.eu/promujnotke

Читать всю статью