Zwykle porównywane są ceny z niemieckich marketów (kompleks mitycznego Zachodu wciąż pokutuje). Takie filmiki krążą w sieci od lat i za każdym razem wywołują poruszenie. Różnice z roku na rok są coraz mniejsze, a czasem choćby nasi zachodni sąsiedzi mają niektóre rzeczy tańsze.
Jak jest w przypadku Ukrainy? Przed wojną z Rosją tańsze były tam np. papierosy, bo przecież na polskich bazarkach handlowano nimi na potęgę. przez cały czas jest tam trochę taniej niż w Polsce, jednak różnice są niewielkie. To oczywiście pokłosie wojny (inflacja, wzrost cen energii, utrudnione warunki pracy, zbiorów itd.).
Antoni, Ukrainiec z polskimi korzeniami, wybrał się do marketu ATB (ukr. АТБ) i pokazał, jakie mają tam ceny. W 2019 roku ta sieć była największą siecią handlową u naszych wschodnich sąsiadów pod względem liczby placówek.
Skąd porównanie do Lidla, a nie do Biedronki? Internauta napisał, iż Lidl planował otworzyć sklepy również w Ukrainie, ale plany pokrzyżowała wojna.
Na opublikowanych przez niego zdjęciach możemy zobaczyć ceny podstawowych produktów w hrywnach (przy obecnym kursie 1 UAH to 0,096 PLN). jeżeli klikniecie poniższy post, to w komentarzach znajdziecie listę produktów razem zdjęciami i cenami. Wypisałem ją niżej.
Ile kosztują podstawowe produkty w 2025 roku w Ukrainie? Ceny są szokujące
1 kg mąki – 15,10₴ / 1,43 zł
1 kg soli – 11,90₴ / 1,13 zł (ze zniżką) lub 13,00₴ / 1,23 zł (standardowo)
1 kg cukru – 29,90₴ / 2,83 zł (ze zniżką) lub 33,10₴ / 3,13 zł (standardowo)
1 kg kawy Jacobs Monarch (odpowiednik Kronung) – 547,00₴ / 51,80 zł (w promocji) lub 928,00₴ / 87,89 zł (standardowo)
Napój energetyczny Monster – 44,90₴ / 4,25 zł (ze zniżką) lub 62,20₴ / 5,88 zł (standardowo)
Wódka Żubrówka 0,5 l – 139,00₴ / 13,14 zł
Wino gruzińskie Dolina Alazani – 173,90₴ / 16,43 zł
Chleb – 24,90₴ / 2,36 zł
Ser Pyriatyn – 68,90₴ / 6,52 zł (ze zniżką) lub ok. 80,40₴ / 7,60 zł (standardowo)
1 litr mleka Jagotyńskie 2,6% – 42,30₴ / 4 zł (ze zniżką) lub ok. 45,50₴ / 4,30 zł (standardowo)
Śmietana Molokija 15% – 53,90₴ / 5,10 zł
Czekolada mleczna Millenium – 52,60₴ / 4,98 zł
Czekolada mleczna Roshen – 48,90₴ / 4,63 zł
Nawet na pierwszy rzut oka widać, iż ceny są bardzo do nas. Dziennikarka portalu bezprawnik.pl poszła o krok dalej i... wybrała się do polskiego Lidla, by porównać te ceny. Wiadomo, iż nie wszystkie artykuły mamy takie same, ale da się to też przełożyć na nasze realia.
"Można odnieść wrażenie, iż w Polsce jest drożej niż na Ukrainie. Rzeczywiście, przy uwzględnieniu standardowych cen przedstawiony koszyk zakupów na Ukrainie jest tańszy, bo kosztuje 150,52 zł, a w Polsce 158,40 zł. Różnica jest jednak niewielka, wynosząca około 5 proc." – napisała.
Jednak kiedy z koszyka zakupowego usuniemy alkohol, w Polsce... jest taniej. "Jakby nie było, nie jest on przecież produktem żywnościowym pierwszej potrzeby. W tym przypadku polski koszyk (99,61 zł) okazuje się tańszy niż na Ukrainie (120,95 zł) i to o około 20 proc." – podsumowała.
Internauci w komentarzach pod postem internauty zwracają jednak uwagę na to, iż różnice w zarobkach w Polsce i Ukrainie są jednak znaczące.
"To absurdalnie drogo, kiedy przeliczymy, ile czego może kupić Ukrainiec za średnią krajową na Ukrainie, a ile Polak w Polsce. Mogą kupić np. prawie 4 razy mniej mąki".
"Jak na ich zarobki to drogo dość i pozmieniało się, pamiętam w okolicach 2015-2017 roku 0,5l Nemiroffa można było znaleźć za jakieś 8 zł, przyzwoite piwo za 1,90 zł, a kilogram moich ulubionych krówek z Roshena kosztował 7 zł".
"Ludzie spoza większych miast zarabiają tam max. 10 000 hrywien, więc dla nich te ceny to kosmos. Ser żółty jest u nich droższy niż w Niemczech, witaminy takie do rozpuszczania w wodzie kosztują u nich 4x drożej niż w Niemczech. Dla nas te ceny to niebo dla nich drożyzna".
I rzeczywiście tak jest. Przeciętne wynagrodzenie w Polsce to prawie 8,5 tys. zł brutto. Średnie zarobki w Ukrainie to 22,5 tys. hrywien, czyli 2165 złotych. A to i tak o 18 proc. więcej niż w zeszłym roku...