Plecak ewakuacyjny dla rodziców. Matka z Podlasia: Walizkę już spakowałam

gazeta.pl 2 часы назад
Od konfliktu zbrojnego w Ukrainie coraz częściej słyszy się o tym, iż niektórzy mają plecaki ewakuacyjne. - Nie spakowałam jeszcze plecaka, ale teraz dbam o to, by wszystkie dokumenty i cenne rzeczy były w jednym miejscu, w jednej szufladzie. Naprawdę, wszystko poznosiłam, by w razie jakiejś ewakuacji, nie biegać i nie szukać ich po domu - przyznała Ilona.
Napięta sytuacja z Rosją i ostatnie zdarzenie z dronami, które wleciały na teren Polski, sprawiła, iż wiele osób poczuło lęk przed przyszłością. Widmo wojny przeraziło zwłaszcza rodziców. Niektórzy, chociaż wierzą i chcą, by w przyszłości nic się nie wydarzyło, to mimo wszystko, postanowili się przygotować, chociaż w minimalnym stopniu na ewentualną ucieczkę.

REKLAMA





Mieszkam na Podlasiu, blisko granicy z Białorusią. W ostatnich latach widok wojskowych samochodów już choćby na dzieciach nie robi takiego wrażenia. Nikt tak naprawdę nie wie, czego się spodziewać
- powiedziała Ilona. - Nie spakowałam jeszcze plecaka, ale teraz dbam o to, by wszystkie dokumenty i cenne rzeczy były w jednym miejscu, w jednej szufladzie. Naprawdę, wszystko poznosiłam, by w razie jakiejś ewakuacji, nie biegać i nie szukać ich po domu - dodała.


Zobacz wideo Urządzenia, które warto mieć w domowej apteczce



"Koleżanka spakowała plecak. Ja też się zastanawiam"
Ewelina jest mamą dwójki małych dzieci. Nie ukrywała, iż ostatnie wydarzenia nią wstrząsnęły i boi się o swoją rodzinę. - Koleżanka spakowała plecak ewakuacyjny, gdy wybuchła wojna w Ukrainie. Wiem, iż przez cały czas go ma. Pytałam ją jakiś czas temu, to mówiła, iż nie jest tak zapakowany jak kiedyś.
Na początku w plecaku miała dokumenty, pieniądze, wodę, jakieś mielonki, batony proteinowe. Byłam w szoku, jak mi o tym mówiła. Niedawno częściowo go rozpakowała, ale najważniejsze rzeczy tam miała. Nie chce zbytnio o tym rozmawiać, myślę, iż trochę boi się reakcji innych, niektórzy wiem, iż nazywali ją panikarą itp.
- powiedziała. - A ja wiem, iż to osoba, która jest bardzo zorganizowana i lubi być przygotowana na wszystko. Taka niepewność bardzo źle na nią działa i domyślam się, iż po nalocie dronów jej plecak znów jest spakowany i to lepiej niż przed kilkoma laty. Ja też się zastanawiam, może nie nad spakowaniem plecaka, ale nad pogrupowaniem wszystkich dokumentów, paszportów i wartościowych rzeczy - dodała.





Plecak ewakuacyjnyFot. Shutterstock





Kornelia również mieszka na Podlasiu i nie ukrywa, iż ma spakowaną walizkę. - Mam tam dokumenty i najpotrzebniejsze rzeczy dzieciom. Spakowałam ją po alercie, który dostałam w ostatnich dniach, jak przyleciały do nas rosyjskie drony. Boję się i wiem, iż mieszkam w szczególnie narażonym regionie, blisko białoruskiej granicy.
Kilka razy dziennie sprawdzam w mediach czy nic się nie dzieje. Mam choćby kanister z benzyną w garażu, bo przecież jak zacznie się coś dziać, to na stacje benzynowe się nie wbiję. Wiem, iż panikują, wiem, iż właśnie taki cel chce osiągnąć Rosja - przestraszyć Polaków. I staram się to sobie tłumaczyć, ale walizkę wolę mieć spakowaną
- przyznała. - Chociaż dodam, iż mało kto o tym wie, bo ludzie różnie reagują. Nie chwalę się tym. Każdy robi tak, jak uważa. Ja dzięki temu czuję się odrobinę spokojniejsza - tłumaczyła się.
Plecak ewakuacyjny - co spakować?
Plecak ewakuacyjny to doskonałe rozwiązanie w sytuacjach kryzysowych, gdy nie ma czasu w bieganie po domu i pakowanie rzeczy. W chwili zagrożenia jego zawartość ma zapewniać podstawowe środki przetrwania.


Plecak ewakuacyjny warto mieć, ponieważ:




pozwala gwałtownie reagować w sytuacji zagrożenia;
zabezpiecza podstawowe potrzeby w chwili kryzysu (woda, żywność itp.);
pozwala uniknąć chaosu oraz paniki;
daje właścicielowi czas na podjęcie innych, ważnych w danej chwili decyzji.

Jak informuje Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy plecak ewakuacyjny powinien zawierać: dokumenty i środki finansowe (dowody tożsamości, paszporty, akty urodzenia, ubezpieczenia, gotówka), sprzęt techniczny (radio na baterie, latarka, mapa, kompas, kombinerki, zapalniczka, notes, ołówek, gwizdek do sygnalizowania), żywność i wodę, odzież, śpiwór, apteczkę oraz dodatkowe elementy jak np. powerbank, telefon, taśmy, gumy i sznurki.
Ćwiczenie ewakuacji to równie istotny element przygotowania. Regularnie przeprowadzaj symulacje ewakuacji, ustalając miejsce spotkania rodziny na wypadek rozdzielenia oraz ćwicząc działania w kryzysowych sytuacjach
- czytamy na stronie urzędu.
Co myślisz o spakowaniu plecaka ewakuacyjnego? Masz taki w domu? A może zastanawiasz się nad tym? Napisz do nas: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.
Читать всю статью