Wprowadzenie do Kodeksu karnego nowego typu przestępstwa - zabójstwa drogowego przewiduje projekt nowelizacji, który w środę zaprezentowali parlamentarzyści PiS. Celem proponowanych rozwiązań jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Poseł PiS Rafał Weber powiedział na konferencji prasowej, iż statystyki dotyczące wypadków drogowych są w tym roku dużo gorsze niż w 2023 r., a rząd oprócz zapowiedzi nic nie robi w tej kwestii. Dlatego - dodał - PiS "wzięło sprawy w swoje ręce".
"Przygotowaliśmy projekt ustawy, w ramach której wpisujemy do polskiego porządku prawnego nowy typ przestępstwa – zabójstwo drogowe. Zabójstwo drogowe będzie dotyczyło winnego wypadku drogowego, który albo pod wpływem alkoholu, czyli w stanie nietrzeźwości, albo odurzony narkotykami, albo (prowadząc pojazd) bez uprawnień, doprowadził do wypadku śmiertelnego na polskich drogach" - powiedział Weber.
Dodał, iż w tej chwili sądy nie mogą skazać takich sprawców z takiego paragrafu. "Oznacza to, iż kary dla nich są naprawdę bardzo symboliczne. Dochodziło wręcz do skandalicznie niskich kar dla tych, którzy zabili, będąc pijanym czy będąc - mówiąc wprost - naćpanym. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby takie osoby całkowicie wykluczyć z polskich dróg" - powiedział poseł PiS.
Wyraził nadzieję, iż pozostałe kluby poprą tę propozycję.
Obecnie sprawcy wypadku w wyniku którego doszło do śmierci innej osoby lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat. Spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym gdy sprawcy był nietrzeźwy lub był pod wpływem innych środków odurzających, podlega karze do 12 lat pozbawienia wolności.
PAP