Pierwszą damą być. Żony kandydatów na prezydenta

angora24.pl 1 месяц назад

Która z żon kandydatów byłaby najlepszą pierwszą damą? – brzmiało pytanie sondażu SW Research, przeprowadzonego na zlecenie tygodnika „Wprost”. Gołym okiem widać, iż choćby pracownia badań opinii społecznej kompletnie pominęła fakt, iż o głosy wyborców ubiega się – wśród kilkunastu mężczyzn – także kobieta. Wracając do badania: niemal 40 proc. (38,9 proc.) Polaków nie ma konkretnej odpowiedzi na zadane w nim pytanie. Najważniejsza konkluzja sondażu jest więc niejednoznaczna i nieoczywista: albo nie wiemy zbyt wiele o rodzinach kandydatów, albo nikt z ich partnerów/partnerek niczym szczególnym się na razie nie wyróżnia. Na drugim miejscu w sondażu potencjalnych pierwszych dam znalazła się Małgorzata Trzaskowska: prawie co trzeci badany (26,6 proc.) jest zdania, iż to właśnie żona kandydata PO najlepiej pełniłaby te obowiązki. Dokładnie połowę mniej głosów oddano na żonę kandydata PiS (nazywanego przez prawicową partię obywatelskim). Martę Nawrocką w roli pierwszej damy widzi 13,3 proc. ankietowanych. Czwarte miejsce w sondażu przypadło Agnieszce Mentzen z dwunastoma procentami poparcia. Tylko 6,2 proc. Polaków uważa, iż to żona marszałka Sejmu Urszula Brzezińska-Hołownia sprawdziłaby się najlepiej w roli polskiej pierwszej damy. Ostatnie miejsce w sondażu zajęła (z trzyprocentowym poparciem) żona Krzysztofa Stanowskiego – Marta Sosnowska.

O pozostałe małżonki kandydatów nie pytano. Wyraźnie widać, iż popularność mężów przekłada się na popularność żon. Kolejność nazwisk w sondażach poparcia dla polityków ubiegających się o najwyższy urząd w państwie jest bowiem identyczna. Do tej pory żony kandydatów adekwatnie stały nieco z boku. Dopiero od niedawna zaczynają im towarzyszyć w przedwyborczych peregrynacjach po Polsce i aktywizują się w mediach społecznościowych. Niektórzy twierdzą, iż to dlatego, iż kampania utknęła w miejscu, bo brakuje w niej wyrazistej linii sporu. Czegoś nowego, co pomogłoby wyborcom, szczególnie tym niezdecydowanym dokonać wyboru. Nie od dziś wiadomo też, iż rodzina u boku polityka doskonale ociepla wizerunek. Która z pań sprawi więc, iż w maju to przy nazwisku jej męża postawimy decydujący krzyżyk?

Ona gotuje, on siedzi

Niewinny w założeniu krótki film opublikowany w ubiegłym roku w sieci przez Rafała Trzaskowskiego (w samym środku kampanii na prezydenta stolicy) wywołał prawdziwą polityczną burzę. Gromy ciskała prawica, ciskały je zaciekle feministki. Poszło o to, iż prezydent Warszawy, składając wielkanocne życzenia, siedział w kuchni przy stole, podczas gdy jego żona – odwrócona przez większość nagrania plecami do kamery – stoi przy kuchennym blacie wyraźnie zajęta przedświąteczną krzątaniną. Krytyka była tak wielka i z tylu stron, iż Trzaskowski nagranie usunął. „W biegu – i tym kampanijnym, i przedświątecznych przygotowań – czasami popełnia się błędy” – napisał w serwisie X. „Jest błąd, będzie pokuta. O jednym zapewniam – na pewno przez całe święta nie będę siedział rozparty za stołem”.

Читать всю статью